w sumie to nie jest typowe pytanie, interesują mnie za to bardzo opinie na ten temat a dokładniej:
kiedyś były rodziny wielopokoleniowe i osoby starsze mieszkały z dziećmi i umierały w domu, rodzina zapewniała im codzienną opiekę i towarzystwo. a teraz jest tak, myślę, tendencja że się starszych ludzi zostawia samych a przecież większość "babć" i " dziadków" to osoby które w czasie wojny walczyły za to żebym ja mogła teraz pisać z błędami po Polsku, potem odbudowywały zniszczony kraj a teraz zostawia się ich samych bo są już w sumie nie potrzebni, wręcz przeszkadzają. co o tym myślicie?
sorry że tak długo ale mnie ten temat bardzo poruszył
" to osoby które w czasie wojny walczyły za to żebym ja mogła
teraz pisać z błędami po Polsku" - uwierz mi, ze o to z
pewnosciá nie walczy£y
a co do tematu - myslé, ze wiele z takiego odrzucania osób
starszych tyczy sié postrzegania dzisiejszego swiata. Lubimy
otaczac sié piéknymi przedmiotami, mieszkac w piéknych
wnétrzach, jezdzic na wakacje do cudnych kurortów. Z tym
wszystkim k£óci sié obraz pomarszczonego, starego cz£owieka,
czésto przywiázanego do £ózka lub wózka, który tylko
przeszkadza w naszych planach. Zaczynamy wiéc traktowac takich
ludzi jak meble. £atwo sié je przestawia bo zazwyczaj nie
protestujá. Z bólem serca, ale zawsze milczá. Czésto sá zbyt
dumne by zareagowac... Wystarczy spojrzec na obraz matki z
serialu "Dom" gdzie synowa traktuje w£asná tesciowá jak
niepotrzebny w domu mebel.
na pewno są ludzie którzy się mimo wszystko opiekują tymi
starszymi czyli też ja ale
niektórzy też zostawiają
niestety ale tak jest. fakt ci wszyscy ludzie zginęli za nasz
ojczysty język a tu przyjdzie taka emo-martynka zrobi co
zrobi i okazuje się że trochę
walczyli na darmo przynajmniej w tym wypadku a po takich ludziach został mi
dziadek którego pozdrawiam ale
niestety nie przeczyta tego no i
parę mebli i świadomość że mój wujek jest/był
właścicielem Daru Pomorza.
skończyłem
Ja to myślę, że po prostu społeczeństwo obecnie wraz z
postępem cywilizacyjnym bardziej "dziczeje". Starość wiąże
się z wieloma niedogodnościami dla rodziny i łatwiej jest
zostawić taką starszą osobę samej sobie lub oddać do DPSu
czy innego ośrodka. Czym to jest spowodowane Tym że większość ludzi patrzy
teraz na siebie i gdzieś ma innych. Nie popieram tego typu
postępowania.
Ja to jestem człowiekiem wspaniałym . Mieszkam ze swoją babcią i zawsze
to ja jej pomagam. A jak muszę gdzieś wyjechać to jest ból,
nawet mnie kilka razy przekupić chciała . Starość nie radość. Wszystko
boli, złe samopoczucie... Brak towarzystwa. Nie wiem dlaczego
oni sobie na to zasłużyli. Tak, to straszne. I bardzo smutne.
Ale co możemy poradzić? Oddać do domu starców? Żeby poczuli
się niepotrzebni, uciążliwi? Ciężkie jest życie staruszka,
ale cięższe jest życie opiekującego się staruszkiem. Pomimo
tego, że mnie czasem okroooopnie denerwuje, to kocham ją, bo to
moja rodzina.
Hmm... U mnie jest taka sytuacja, że od niedawna babcia mieszka
sama i chcieli zwerbować rodzinkę (konkretnie mojego wujka,
czyli syna babci), żeby z nią mieszkali i się nią
opiekowali... Oni powiedzieli, że owszem , mogą się
wprowadzić, ale niech babcia im odda wszystkie pieniądze,żeby
ten dom wyremontować...:/ To jest ciekawa rzecz...
A ja mieszkam z babcią i dziadkiem i to w sumie oni mnie
wychowują, bo tata jeździ pić, a mama za granicą... I mimo,
że czasem się z nimi pokłócę, to kocham ich oboje bardzo
mocno i nawet nie chcę sobie wyobrażać, co będzie, jak ich
zabraknie Chyba będę płakał(co mi się
żadko zdarza) miesiącami...
A co pytania, dlaczego coraz więcej osób tak robi: odpowiedź
jest bardzo krótka: Bo ludzie stają się przez rozwój
cywilizacji i rzeczy, które zastępują rodzine samolubni...
Wystarcza im to, że raz na jakiś czas pojadą sobie na urlop w
jakieś fajne miejsce, a kto by się przyjmowal starym już
tatą, czy starą mamą, która nie daje sobie rady nawet z
zaniesieniem większych zakupów do domu... Szczerze? To jak sobie pomyślę, jak
ludzie są okrutni wobec swojej rodziny oraz mam pomyśleć, że
ze mną może też tak będzie, to odechciewa mi się dożyć
"spokojnej" starości...
Ja aktualnie mieszkam w wielopokoleniowej rodzinie... Babcia,
dziadek, rodzice i rodzenstwo... Przyznac szczerze bardzo mi
sie to podoba, bo czasem nawet lubie jak dziadek czy babcia
opowiadaja jak to było za ich czasu
A co do pytania... Poruszyłaś właściwy temat i tak jak
napisałaś... Dziadków zostawia sie naprawde na pastwe losu,
samym sobie...
Ajć... Asz płakać sie chce
ja również mieszkam w wielopokoleniowej rodzinie-babcia,
dziadek, moi rodzice, rodzeństwo i ja, jeszcze kiedyś mieszkał
z nami mój wujek[brat taty] z żoną i synem, więc mam ciekawie
w domu, ale nie przeszkadza mi to. Cieszę się, że jest Nas
tyle.
a co do pytania to wydaje mi się, że dzieje się tak dlatego,
ponieważ ludzie starsi wiadomo wymagają opieki, bywają trochę
"niedzisiejsi" itp. a większość ludzi nie chce, nie może
sobie pozwolić na opiekę nad nimi, bo ciągle za czymś gonią,
wszystko jest ważniejsze, a Ci którzy kiedyś ich wychowywali
są im niepotrzebni już do życia. Niby tak bliskie osoby,
którym zazwyczaj wiele zawdzięczamy, a są traktowane jak
zbędny balast. To jest nieludzkie,egoistyczne ale i kiedyś w
przyszłości to się zapewne odbije na osobach, które tak
postąpiły...
ja mieszkam sama z mamą :/ jednych dziadków nie odwiedzam i nie
mam kontaktu zresztą ich to i tak nie obchodzi z drugimi
dziadkami mam kontakt często do niech jeżdze i wg. moja mama
opiekuje sie takimi starszymi osobami,które mieszkają w
specjalnym ośrodku,pomaga im w codziennym życiu,rozmawia
poprostu jest przy nich i za to ja podziwiam bo to jest ciężka
praca... ogólnie nie lubie tego tematu bo jest mi zaraz
potwornie smutno i szkoda mi takich samotnych starszych
ludzi.czasmi widzę takie osóby,niektóre zaniedbane,czasem
wręcz odwrotnie.czasami nie dają sobie pomóc...
czemu rodziny zostawiają swoich bliskich ,dziadków i
babcie' niewiem...wiekszość z
was juz odpowiedziała... według dzisiejszego poglądu na świat
poprostu nie pasują do życia swoich bliskich bądz daja tak w
kość rodzinie że zostaja sami lub rodzina nie jest w stanie
zagwarantować im odpowiedniej opieki z powodu własnego
życia,pracy itp.powodów jest wiele ...
Teraz jak jest starsza osoba i schorowana, a rodzina daleko to
najlepiej zaproponować dom seniora http://domseniora24.pl/ , gdzie takie
osoby będą miały dobrą opiekę medyczną i nie tylko. A to u
osób starszych najważniejsze. Dobry klimat, atmosferę,
jedzenie czy nie w centrum miasta.
U nas mamy dziadka chorego, ale zastanawiamy się na kilka godzin
dziennie jak nie ma nikogo nad opiekunką. Ofert sporo, jedna z
nich to ta: http://goldcare.pl , ale
jeszcze nie zdycydowaliśmy. Warto dobrze wybrać i przemyśleć
sprawę, aby nie żałować.