Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

15
niuniaSko
Dwulicowy czy taktowny?
Pytanie zadał(a) niuniaSko, 22 lipca 2010, 20:55
Jesli kogos nie lubicie to okazujecie to perfidnie czy jestescie mili dla tej osoby aby obylo sie bez otwartch konfliktow? Kogos kto stwarza pozory nazwalibyscie dwulicowym czy taktownym? (Nie chodzi mi tu o lizanie dupska a pozniej jego obrabianie)

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (15)

Odpowiedział(a): Karmelek, 22 lipca 2010, 21:11 [#odpowiedz]
0
Karmelek
To zależy za co nie lubię. Jeżeli jest to osoba, która zrobi mi krzywdę, lub z którą jestem w konflikcie i już nie mogę wytrzymać tego 'kwasu' i wiem, że nie ma szans bym zmieniła o niej zdanie, to nie kryję tego, że nie darzę jej sympatią...bo po co ukrywać uczucia?
Ale zdarza się też tak, że spotkam osobę i od razu jej 'nie lubię'-po prostu od samego początku coś mnie odrzuca, mimo że nie zrobiła mi krzywdy. Ale wtedy nie mówię o tym otwarcie, tylko jestem miła i staram się rozmawiać normalnie...bo skoro nic mi nie zrobiła..a ja nie lubię jej 'po prostu' to nie mogę jej tego powiedzieć-by nie sprawić przykrości

Odpowiedział(a): kier, 22 lipca 2010, 21:29 [#odpowiedz]
0
kier
Zależy, kto jak rozumie słowo: "dwulicowość" i "pozory". Ten, który ":stwarza" pozory niekoniecznie musi być dwulicowcem. Może mieć daną cechę, która sprawiła, że ktoś inny tego człowieka określił schematycznie, tzn. wrzucił go do 1 worka razem z innymi.... Jak kogoś nie lubię, to nie lubię. Próbuje to okazywać w realu co mi na duszy gra, i że nie muszę ubóstwiać takiej czy owakiej osoby.

Odpowiedział(a): Puszek1245, 22 lipca 2010, 22:27 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Staram sie nie miec udawanych realcji z innymi i jak kogos nie lubie, to ta osoba o tym wie.

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 22 lipca 2010, 22:30 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
zawsze staram sie byc taktowny i zachowywac sie kulturalnie, jezeli za kims nie przepadam to poprostu nie rozmawiam z nim. a jesli musze np. sluzbowo, to rozmawiamy tylko na te tematy na ktore musimy. jezeli kogos nie trawie to dam mu to odczuc w przeciagu 1 minuty, jesli za glupi zeby zakumac to powiem wprost. (bez wyzywania czy bijatyki)

Odpowiedział(a): 0natka0, 23 lipca 2010, 00:29 [#odpowiedz]
0
0natka0
okazuję to perfidnie.

Odpowiedział(a): roy3000, 23 lipca 2010, 09:54 [#odpowiedz]
0
roy3000
w pracy nie jest tak łatwo bo widzi się tych ludzi co dziennie a praca w konflikcie to nie praca, dlatego nie okazuje tego perfidnie, po porstu nie gadam z tymi osobami a jak one ze mną gadają to to zlewam i se idą w piz.du

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 23 lipca 2010, 10:24 [#odpowiedz]
0
Czarnaaa
Jestem bezczelna do bólu i tyle

Odpowiedział(a): proszek, 23 lipca 2010, 11:19 [#odpowiedz]
0
proszek
Jeśli kogoś nie lubię to yh .... okazuję to ^^ Lubię konflikty

Odpowiedział(a): maria666avaria, 23 lipca 2010, 11:23
0
maria666avaria
A ja wrecz przeciwnie

Odpowiedział(a): Ewkula, 23 lipca 2010, 12:28 [#odpowiedz]
0
Ewkula
Nie lubię konfliktów, więc jak kogoś nie lubię 'ot tak, po prostu' to nie okazuję tego aż tak bardzo. Ale jeżeli ktoś mnie irytuje i go wprost nie cierpię z konkretnych powodów, to potrafię to wprost okazać, żeby było jasne, że ta osoba ma się mi pod nogami nie kręcić, bo w końcu jak trzeba, to trzeba

Odpowiedział(a): agrafka, 23 lipca 2010, 13:12 [#odpowiedz]
0
agrafka
Okazuję to perfidnie.

Odpowiedział(a): XXXX, 23 lipca 2010, 17:29 [#odpowiedz]
0
XXXX
Zazwyczaj robię to taktownie . Nie lubie sporów z innymi, chyba, że mowa o rodzeństwie ...
Ale czasem jak mnie ktoś baaardzo drażni to powiem kilka słów za dużo.

Odpowiedział(a): xyz, 23 lipca 2010, 20:30 [#odpowiedz]
0
xyz
jeśli kogoś naprawdę nie lubię to nie potrafię być miła, ale to nie znaczy że jestem chamska itp. Myślę też podobnie jak Karmelek, że zależy to od tego za co tak właściwie nie lubię danej osoby. Szczerze to miałam jeden bardzo poważny konflikt i mam już dość:/ wolę nie stwarzać nowych.

Odpowiedział(a): listless, 24 lipca 2010, 13:24 [#odpowiedz]
0
listless
jeżeli kogoś nie lubię to staram się od niego odsunąć. jeżeli można tak powiedzieć. bo hm.. staram się nie doprowadzać do sytuacji w której musiałabym, właśnie, albo być dla kogoś miła by nie okazać mu niechęci i zrobić przykrości, albo gdybym była nieźle na niego cięta, bym była złośliwa.

Odpowiedział(a): killme, 27 lipca 2010, 13:07 [#odpowiedz]
0
killme
Ja zawsze okazuje to co czuje tym bardziej osobie której nie lubię..

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
38
29
19
60
39
15
10
40
39
50
18
17
23
17
13

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (753)Dom (1021)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3613)Gry (494)
Hobby (446)Inne (4929)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1289)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (277)Polityka (118)
Praca (430)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (311)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (830)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18001, Odpowiedzi: 327490