Pytanie zadał(a) JjJuUuLlLaAa, 12 października 2010, 15:09
Nie wiem jak to napisać... zacznę opowiadać.Raz jak moja była kumpela była na podwórku z moja bandą jakoś się dowiedziała że taki Adam z mojej bandy, jakby miał ze mną chodzić to może by się zgodził jak co. Więc ja długo nie wychodziłam na dwór a ona od razu do mnie leci i mówi: ,,Adam chce z tobą chodzić. Zgadzasz się?" a ja myślałam że to żart i Adam czekał na odpowiedź chyba miesiąc :P Aż gdy wyszłam na dwór chłopaki z mojej bandy podlecieli do mnie i zaczęli mówić poważnie:,,Julia, Adam jest fajny i zależy mu na tobie,zgódź się pliss" i wymieniali zalety Adama no to powiedziałam że mogę jak on chce. W końcu powiedzieli mi że jak pewien Damian zgodzi się chodzić z pewną Klaudią automatycznie będę z tym Adamem chodzić.Damian się zgodził ale to była pomyłka bo Adam nie zachowywał się jak trzeba. Przesiadywał na boisku piłki nożnej i w ogóle go nie widywałam.W końcu zerwałam z nim. Po jakimś czasie Adam wszystko wytłumaczył i zaś z nim chodziłam.Potem zaś on ze mną zerwał i moja banda go tak jakby wyzywała że jest dziwny itp. Damian mi mówił że Adam się cieszył że będzie ze mną chodził.Nie rozumiem dwóch rzeczy.Dlaczego ze mną zerwał? Dlaczego na początku koledzy go pochwalali a potem darowali obelgami? Ale się rozpisałam ale trzeba było żebyście zrozumieli ta historię:]
Powiem tak: w tym wieku dziewczęta myślą o znacznie innych
rzeczach niż chłopcy i wymaganie jednego od drugiego jest
naiwne, bo czasami błahostka robi wielkie zamieszanie. Kiedy za
kilka lat podrośniesz, to faktycznie zauważysz, że to było
dziwne i troche psychiczne.
Więc olej go, bądźcie dalej w swojej bandzie i cieszcie się
beztroską, bo szybko ucieka.
Ja naprawdę coś do niego czuję ale nie wiem po tym zachowaniu
czy on też bo jak Damian mi powiedział że się cieszył a
potem gdy już z nim chodziłam to się zachowywał jakby nic
się nie stało. Te cholerne boisko do nożnej które nam
zrobiła szkoła, to wszystko przez te boisko.... za bardzo
pokochał piłkę nożną a o mnie zapomniał... -.-
Ahahahahaha no nie mogę xD Po pierwsze "proszenie o chodzenie"
jest żałosne - ale niestety niektóre dzieci tak robią. A po
drugie - zerwałaś z nim tez przez kolegów ? Buuuaaahahahaha
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): roy3000, 14 października 2010, 23:10
0
heh poproszę gazetkę, 4 kajzerki, 10 jajek i proszę o
chodzenie
Odpowiadasz użytkownikowi roy3000
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 15 października 2010, 14:34
I czemu przyszłaś z tym na Pytajnie? Jakbym się ciebie
zapytała "Mam głupiego kolegę, dlaczego on jest taki głupi?",
potrafiłabyś odpowiedzieć?
Wyjaśnia się takie rzeczy w osobami zamieszanymi w całą
akcję, a nie z ludźmi z drugiego końca Polski. Porozmawiaj ze
znajomymi, przynajmniej będziesz miała informacje z pierwszej
ręki.
wiesz mm.. przeczytaj może to co nam napisałaś i spróbuj to
obiektywnie ocenić. jeśli ci się uda to zrobić to nie
będziesz się dziwić czemu reakcje są takie a nie inne.
daj sobie spokój. mówię poważnie. 6 klasa podstawówki to
okres dobry żeby się uczyć, a nie wymyślać cuda.
Nie ale widzę że jesteście trochę niemili dla innych.
Odpowiadasz użytkownikowi JjJuUuLlLaAa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): czarnaowca, 14 października 2010, 22:11
0
Tak? To zauważ sobie, że stawiasz nas w niekomfortowej
sytuacji. Nie znamy tych ludzi, jak ci mamy pomóc? Niemiła to
jesteś ty, karząc nam przewidywać i oceniać ludzi po
sytuacjach, które nawet pewnie nie do końca obiektywnie
przedstawiłaś. Nie zawsze krytyka jest zła...