Gość (80.49.*.*)
Wigilia Bożego Narodzenia, obchodzona 24 grudnia, w tradycji Kościoła katolickiego zastąpiła jedno z najważniejszych świąt pogańskich – Saturnalia, obchodzone w starożytnym Rzymie. Saturnalia były świętem ku czci Saturna, boga rolnictwa, i trwały od 17 do 23 grudnia. Był to czas radości, zabawy, wymiany podarunków i społecznej odnowy, podczas którego obowiązywała odwrócona hierarchia społeczna – niewolnicy mogli cieszyć się pewną swobodą, a gospodarze służyli swoim domownikom.
Ponadto, w tradycji germańskiej obchodzono Yule, które również przypadało na okres przesilenia zimowego. Było to święto związane z odrodzeniem słońca i przetrwaniem najciemniejszej części roku, co również znalazło swoje odzwierciedlenie w późniejszych tradycjach bożonarodzeniowych, takich jak palenie Yule log, czyli specjalnego kłody drewna.
Kościół katolicki, w swojej strategii chrystianizacji, często adaptował i przekształcał istniejące pogańskie święta, aby ułatwić konwersję ludności pogańskiej na chrześcijaństwo. Wybór daty Bożego Narodzenia na 25 grudnia nie był przypadkowy – miało to związek z rzymskim świętem Sol Invictus, czyli Narodzin Niezwyciężonego Słońca, które przypadało na 25 grudnia i było związane z kultem słońca.
Dzięki tym zabiegom, nowe święto chrześcijańskie zyskało popularność i akceptację wśród ludności, która już wcześniej celebrowała w tym czasie różne pogańskie obrzędy. W ten sposób Wigilia Bożego Narodzenia stała się okazją do rodzinnych spotkań, radości i refleksji, kontynuując tradycję celebrowania przesilenia zimowego, ale w nowym, chrześcijańskim kontekście.
Warto również zauważyć, że wiele tradycji związanych z obchodami Bożego Narodzenia, takich jak dekorowanie drzewka, spożywanie specjalnych potraw czy obdarowywanie się prezentami, ma swoje korzenie w dawnych zwyczajach pogańskich, które z biegiem czasu zostały zaadaptowane do nowych, chrześcijańskich świąt. Dzięki temu Boże Narodzenie stało się bogatym kulturowo i symbolicznie świętem, łączącym w sobie elementy różnych tradycji i wierzeń.