04 stycznia 2010, 01:31 do pytania
madrzy ludzie! come here.
moja koncepcja - interpretacja:''Jedno na sto, zło tło W loży od do dno tworzy,'' - dajmy na to tylko jeden na sto jest na tyle mocny i potezny, ze trzyma w garsci duze np. miasto. ma pelno ukladow i pewnie nie musi sie nikogo bac, bo to wwszyscy boja sie jego.posiada wysokie stanowisko, wiec zasiada w ''lozy''.to wlasnie ta gruba ryba siedzi sobie na swoim stolku i wszystkim dyryguje.tworzy to zle tlo dla, bardzo przychylne dla czarnych interesow. dlatego'' od do dno tworzy''.autor tekstu sugeruje tu nam, ze w jego pojeciu nie ma juz nic gorszego jak siegnac dna - czy to przez czarne interesy, czy siegnac dna wlasnego sumienia.
''Jeden na sto pozostanie zamulony''.w tej czesci chyhba chodzi o to, ze mimo tego, ze jest jednym na sto i ma wszystko to wlasnie jest''zamulony'' - bez zycia, bez szczerego usmiechu i wzruszen.pozostaje mu falsz, obluda i samotnosc.
koniec, tyle co wymyslilam.pozdrawiam.
julka_o1@interia.pl