Pytanie zadał(a) SweetDrama, 26 września 2011, 18:28
pytanie raczej skierowane do naszych pań ; ) myślę, że każda z nas była na jakimś balu, przyjęciu na którym zapewne miała na sobie jakąś niezwykłą sukienkę/ suknię :) opiszcie swoje najlepsze kreacje w jakie byłyście ubrane i z jakiej okazji.. :))
Jak dotąd nie miałam zbyt wielu okazji do takiego strojenia
się,ale jeśli już mam wybierać...to na weselu mojej siostry
ciotecznej miałam taką prostą w sumie sukienkę- koloru ciemno
niebieskiego,nie umiem go opisać,ale to właśnie kolor
najbardziej mi się podobał
najlepszy stroj w jaki kiedykolwiek bylem ubrany to niestety
((bardzo zaluje) nie byla sukienka, bylo to podczas rozdawania
swiadectw maturalnych i tych innych, oczywiscie staralem sie
zablysnac wiec obowiazkowo zalozylem koszulke bez rekawow ze
szmatexu ktora uprzednio niestety zapomnialem wyprac a wozilem z
dziadkiem gnoj na pole wieec troche sie wybrudzila ale to nic
wlozylem ja do moich ulubionych bawelnianych spodni w któych tez
niestety przypadkiem akurat wozilem z dziadekiem gnoj ale to
kiedy indziej no i zmoje najlepsze buty gumofilce troche zuzyte
ale kocham je nad zycie i chodze w nich do kosiola po swiadectwo
tez moge troche bylem brudny bo w sobotec sie zapomnialem okapac
wiec nie byolo szalu aale dawalo rade.
Ja tylko raz byłam na tego typu imprezie i była to studniówka.
Miałam grafitową, obcisłą sukienkę, przed kolano, na grubych
ramiączkach, z takimi marszczeniami z przodu. Kupiłam ją na
ostatnią chwilę, pod presją czasu. Fajnie podkreślała
kształty, ale jeśli jeszcze raz miałabym możliwość pójść
na taki bal, to chyba zdecydowałabym się na coś innego.
Czarna sukienka przed kolano, w przepasana zielonym paskiem (coś
jakby wstążką no mniej więcej...) i góra, to na biust
obszyte zielonymi cekinami no i
zielone coś delikatnie wystające spod sukienki
Czarna, taka trochę bombka, miała taką sporą kokardę i takie
cudaczne bolerko, materiał był taki dziwny Ogólnie to była największa
ciuchowa porażka... Miałam ją tylko 2 razy na sobie - 6
stówek psu w du.pę...