Jak wytłumaczyć mamie żeby nie sprzątała przez cały czas?
Pytanie zadał(a) alicja55666, 12 października 2014, 19:13
Mój dom jest prawie jak sala operacyjna czyli praktycznie nieskazitelny.
Co mnie niesamowicie denerwuje!!! Moja mama jak przychodzi z pracy to pierwsze co to zmywa wszystkie blaty, wyciera szmatką wszystkie pułki w promieniu kilku metrów a czasem jeszcze poodkurza i wtedy idzie zająć się sobą. W wolne dni albo popołudnia nie odpoczywa jak normalny człowiek tylko myje łazienkę, odkurza i czyści prawie cały dom. Oszaleć można!!! Cała kipi ze złości się gdy mój ośmioletni brat nieposkłada rano pidżamy, gdy tata niepowkłada naczyń do zmywarki albo pozostawi w różnych miejscach swoje gazety. Denerwuje ją leżący na podłodze okruszek i tego typu głupoty!!! Potrafi sama wszystko jeszcze raz uporządkować nawet gdy przychodzi do nas do domu sprzątaczka i wszystko zostawia czyste do bólu. Jak jej wytłumaczyć by choć trochę zaczęła się ograniczać bo nietylko mnie to denerwuje ale tagże mojego tatę. Często robi jej z tego powodu awantury i potem jest obrarzona i niewie co ze sobą zrobić i wtedy mój dom staje się jeszcze bardziej sterylny niż zazwyczaj. Często pytam się czy jej niepomóc żeby mnie opiepszała że jej niedomagam ale i tak mówi że ona zrobi to sama.
No cóż, sama wybrała sobie na męża brudasa, sama musi sobie
z tym poradzić, ale ma rację dom to nie trolownia, jeżeli wam
przeszkadza ład i porządek to myślę że powinniście
wybudować mały budynek gospodarczy typu obora gdzieś niedaleko
domu i razem z ojcem brudasem tam zamieszkać
Współczuję Tobie, Twojemy bratu i tacie Moja mama też jest pedantką i
odetchnęłam dopiero jak się wyprowadziłam.
A odpowiadając na pytanie - to niestety nie wiem co możesz
zrobić. Niektórzy po prostu tacy są, że muszą mieć idealnie
czysto.
Może spróbuj zwrócić jej uwagę, że sama traci przez to
swój wolny czas - że gdyby tak często nie sprzątała to
mogłaby więcej odpoczywać. Spytaj jej, co się stanie, jeśli
jeden raz nie posprząta. Może to ją zastanowi i sama dojdzie
do wniosku, że nic się nie stanie.
A być może - tak jak powiedział kaktus, mama ma nerwicę
natręctw? Fachowo to się nazywa zaburzeniem
obsesyjno-kompulsywnym. Takie osoby odczuwają przymus
wykonywania jakichś czynności i nie potrafią przestać.
Może zwyczajnie jest pedantką? Mojej przyjaciółki mama swego
czasu codziennie (nie pracowała, była powiedzmy kurą domową)
myła całe mieszkanie Acze ! Takim wybielaczem bakteriobójczym
czy coś w tym rodzaju. Śmierdział tym cały dom. Ale był
czysty i bez żadnych bakterii. Więc myślę że z dwojga złego
niech Twoja mama sobie sprząta, jeśli ma taką potrzebę. Ciesz
się że gdy wchodzisz do domu nie czujesz odoru żadnego chloru.
To dobrze, że jest ktoś kto daje Ci przykład w życiu co do
sprzątania. Wolałabym w tą stronę małe odchylenie od normy
niż gdyby Twoja mama była brudaską. Poza tym daje dzieciom
dobry przykład, zobaczymy jak będziesz Ty się zachowywać
będąc już na swoim