Jedyna zasada jakiej się trzymam to - Zasady są po to, żeby je
łamać
Żartuje ale zdarzało się
bardzo często i nadal się zdarza hahaha
Ale jak już wyżej pisali zależy w jakiej sytuacji...
Zasady są po to, żeby je łamać - owszem i w przeciwieństwie
do Errora ja naprawdę się tego trzymam No może czasem zastosuję się do
jakiejś zasady, ale to rzadkość
Luuuz... najczęściej łamię,
nawet jeżeli muszę się ich trzymać, dlatego w szkole i w domu
mam opinie bardzo "niegrzecznej i niedostosowanej" ale maskę
zawsze mogę założyć i być jaka chcę
Wiesz... Jak patrzy ktoś, kto nie powinien widzieć mojego
złego zachowania, to jestem grzeczna jak aniołek A jak nie... To u mnie jest 1
zasada- brak zasad, zakazów inakazów
to zależy proszku jakie zasady, a raczej czego dotyczące masz
na myśli
ale ogólnie rzecz biorąc, jeśli to są zasady objęte
granicami prawnymi to nie mam wyjścia i staram się trzymać w
określonych ramach. Wszystkie inne zdarza mi się łamać.
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.