ja z ojcem już praktycznie nie rozmawiam. W sumie nie traktuje
już go jako ojca. Z mamuśką się często kłócimy ale to
raczej o jakieś błache rzeczy, głupoty i zawsze jest OK.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): listless , 28 lutego 2010, 22:14 0
u mnie jest na odwrót.
nie rozmawiam wgl z matką, a z tatą, czasem tam się zetniemy,
ale nie jakoś poważnie xd
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Kłócicie jeśli już
Tak, często..... Za często
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
juz nie pamietam kiedy bym sie klocila. jest wszystko ok.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
po to min ma się rodzinę żeby było się z kim pokłócić
a co do pytania to owszem z obydwojgiem
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
nie. nigdy. ale jak bylem dzieckiem to sie z ojcem klocilem bo mi
nie pozwalal pic, palic, cpac ani sie szwedac po nocach
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Raczej nie
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
No pewnie, często, bardzo :/
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
rzadziej ale czasem się zdarzy głównie chodzi o szkołe
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
A tak, ale rzadko już
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
juz nie. ale mialam taki okres w zyciu gdzie klotnie byly non
stop.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
bardziej z ojcem niz z matka
ale po godzinie zlosc nam przechodzi
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
jak by£am mlodsza to tylko z ojcem, teraz juz nie - zbyt duzy
dystans nas dzieli, zeby tracic na to czas; choc nie powiem bo
ostatnie dwa tygodnie by£y konfliktowe :/
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
bardziej z matką niż z ojcem...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Niee, jeśli już to z mamą, ale o takie błahe rzeczy, jak
nieposprzątany pokój, czy zła ocena itp.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Ostatnio to nawet nie, ale często wywołuję akcję z ojcem.
Zawsze ma jakieś 'ale', chociaż tak naprawdę wie, że ja mam
rację.
Ale to bardziej tak na
żarty. Kłócę to sie z babcią
. Wtedy iskry się sypią.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Eh.. Z mamą cięgle się kłócę, a i było tak, że się z
domu wyniosłam..
A ojca nie mam, więc nie mogę narzekać w tej kwestii..
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Już nie bo nie przebywam z nimi aż na tyle aby zaiskrzyło i
pioruny się posypały ale bywały różne akcje
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Lili to tak jak u mnie
kiedys
gdy mieszkałam z ojcem to sie z nim czasem strasznie ciełam a
teraz mieszkam z mamą i czasami kilka dni się do siebie nie
odzywamy po kłutniach
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Częściej niż z tatą, kłócę się z mamą.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
każdy się kłóci z rodzicami, albo robił to chociaż raz. Nie
ma dwóch identycznych charakterów tak, żeby się ze sobą we
wszystkim zgadzać. Poza tym istnieje coś takiego jak konflikt
pokoleń. Na przykład weź tu się nie wkurz na babcię, która
codziennie pyta jak włączyć TVP1 bo nie może zapamiętać, ze
zamiast na kanale 1 TVP1 jest na kanale 3
ehh :/
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nie. Jeszcze nigdy się nie kłóciłam z rodzicami. Czasami
tylko jak mi coś nie pasuje, to siedzę cicho i się w ogóle
nie odzywam i idę jeść
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): alfik , 02 marca 2010, 14:21 0
też kiedyś ciągle siedziałem cicho ale w końcu też
zacząłem dyskutować
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): edyta18 , 02 marca 2010, 14:34 0
Ja czasami cos dopowiem, może troszke podnisosę głos, obraze
się, ale i tak zawsze się kończy na jedzeniu
To mnie uspokaja.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): alfik , 02 marca 2010, 14:40 0
po czymś takim zawsze zaczyna się robienie lekcji albo
porządku
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
po pierwsze to slowink -> kłócicie
a tak to zwykle z mama o motor
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
kłóce każdy się kłóci!
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Kiedyś kłóciłam się częściej, teraz to już jest lajtowo
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...