dokladnie 7 marca zerwał ze mną chłopak , moze to nie byłoby warte zadnej dsykusji gdyby nie sposób w jaki ze mną zerwał... Otóz napisal mi smsa ze nie widzi sensu , ale popisszemy jutro o tym bo jest zmeczony i idzie spac ; oo rozumiecie to ?>? oczywiscie ja odrazu mu odpowiedzialam bo to był zbyt poważny problem , bynajmniej dla mnie , ona jak widac szczególnie sie tym nie przejął ... ale ostatecznie doszło do tego ze zerwał ze mna za pomoca smsa... trzeba dodac ze 20 min przed wysłaniem tego smsa odwiozł mnie do domu bo spedziłam u niego chyba pół niedzieli... i powiedzcie sami... czy on nie mogł mi tego powiedziec prosto w oczy , szczerze ze mna porozmawiac.. skoro chwile wczesniej sie widzielismy? a tym czasem potratktował mnie jak jakaś szmate.. w dodatku to było dzien przed dniem kobiet a tydzien przed moimi urodzinami..totalnie zepsuł mi humor...;
nie chce mi sie czytac.
mysle ze nie kazdy facet jest taki sam,oj nie.
jestes jescze mloda i wkrotce poznasz facetow ktorzy okaza sie
idiotami,szmaciarzami lub madrymi i wartymi wymienic z nimi swoje
poglady.
Sory, że to napisze.
Pytań o chłopaków było mnóstwo.
Jak chcesz się pożalić to na PW, albo idź do jakiejś
przyjaciółki.
Pozatym logiczne że połowa ludności świata nie może być
taka sama.
Aż się nie chce czytać po raz niewiadomo który tego
samego
Hahaha a ta Wasza kobieca intuicja prowadzi was na manowce! chyba
lepiej jest dać komuś kosza niż samemu dostać?timbo wyluzuj,
olej to, chłopak jak autobus nie ten to następny (czekam na grad minusów)
Hahahah witaj w klubie.. ze mną też zerwał dzień przed Dniem
Kobiet i godzine po tym jak sie widzieliśmy, przez GG , on to
dopiero potraktował mnie jak Przedmiot...taki egoista i cieszę
się że z nim nie jestem bo był nic nie warty... taki
szmacia.rz i dziw.'karz
Zalezy na kogo się trafi..ale coraz więcej takich łotrów
jest... kolekcjonerów że tak powiem... zmarnuja nasz czas i
uczucia i porzucą... a na drugi dzień widzisz go z inną!
Pssss
No tak, ostatnio to chyba najczestsze metody... Ach ta
dzieciarnia... I ci niektorzy "mlodzi dorosli" chca sie uwazac za
madrych, odpowiedzialnych, odwaznych i wgl...
timbo ! nie kazdy chlopak jest taki sam a nie kazda dziewczyna to
q.....
sa przyzwoici i powazni ludzie ale takze spotkasz sie jeszcze z
tchorzliwymi egoistami niedojrzalymi emocjonalnie i nie
nadajacymi sie NIGDY do zadnego zwiazku. staraj sie lepiej
wybierac. ja sie tez raz dalem nabrac na taka, ale nigdy
wiecej.
z czasem ci przejdzie. glowa do gory. jest mnostwo fajnych
chlopakow.
nie kazdy facet jest taki sam, a to ze ten okaza£ sié dupkiem
nie znaczy, ze nie trafisz na takiego, który uszanuje Ciebie i
Twoje uczucia. Moze nawet czeka Cié jeszcze nie jeden zawód
mi£osny (nie zyczé Ci tego, ale nie wolno wykluczac
prawdopodobienstw), ale Ktos bédzie mia£ na tyle kultury
osobistej by zagrac fair play. Rozumiem, ze jestes rozgoryczona,
ale to chyba nie powód, by pisac teksty w stylu "ze każdy jest
hu*em".
Typowe... Miałaś faceta - tchórza, więc nie żałuj że juz z
nim nie jesteś... Pechowo trafiłaś, czy tam trafiałaś do tej
pory, ale nie uogólniaj tak, że każdy jest hu*em, bo zdarzają
się jeszcze eksponaty na wyginięciu którzy są całkiem fajni i potrafią
się zachować i jakby co nie chowają głowy w piasek. Jeszcze
na takiego trafisz Zobaczysz, a
póki co to trzymaj się, poboli i przestanie
Przepraszam jeśli jakiegos faceta obraziłam , źle sie
wyraziłam, mowiąc ze wszyscy faceci tacy są poprostu ja mam takiego pecha , że
akurat na tych trafiam x|D
a wg mnie po prostu chcesz wyrazić swój żal narzekając na
niego... Źle zrobił, ale uważasz, że dziewczyny tak nigdy nie
postąpiły? Dobremu złe sie dostaje..
Hmm wszystkie odp. są że facet tchórz, jestem ciekaw, kto dał
w takim razie 4 odp. że każdy jest taki sam... ?
Btw. nie, nie każdy jest taki sam, są jeszcze na tym świecie
porządni faceci
a ja Cię doskonale rozumiem
miałam identyczną sytuację
choć zdarza mi się mówić, że każdy jest taki sam to do
końca w to nie wierzę, ale najnormalniej nie wytrzymuje..... bo
jak można bajerować dziewczynę mając inną twierdząc, że się z nią nie
wytrzymuje, bo złamała obietnice to po jaką cholerę z nią
jest mąci innej i ją
czaruje...... bony....i tak to jest, ale to nie jest moja
historia, a mojej koleżanki...aż sama nie wiem co mam jej
radzić.
ale to właśnie nie jest moja sytuacja tylko mojej koleżanki,
wiem co czujesz kiedy zerwał przez smsa zwłaszcza, że
wcześniej widziałaś się z nim i sam Ci tego nie powiedział-
miałam tak.
no tak , rozumiem ze to nie Twoja sytuacja tylko Twojej
kolezanki...; p
tylko tak ogólnie mowie , ze cos takiego tez mnie juz
spotkało.
A z ta sytuacja próbuje sie pogodzic, i gdy juz mi sie wydaje
ze zapomnialam to znowu zaczynam o tym myslec. Beznadziejna
sytuacja ; /
no tak, ja też tak miałam, co prawda teraz jest lepiej, i to
nie czas wyleczył rany, jedynie przyzwyczaił z tym żyć... tak
już jest niestety, że kiedy wydaje się, że coś "odeszło" to
wraca ze zdwojoną siła bo
ja nie wiem jak można traktować człowieka jak zabawkę i
przygodę.
też nie rozumiem takiego postepowania ... Gdybym ja tak zrobiła
to chyba miałabym wyrzuty sumienia do konca zycia ze kogos tak
potraktowałam..właśnie jak to ujełas.. jak "zabawke".. Dla
mnie takie osoby sa niedojrzałe emocjonalnie i nie mają zadnych
uczuc,, chciałabym jedynie zrozumieć co nimi kieruje...
no tak, pewnie niczym się nie kierują, bo są pozbawieni
wyższych uczuć i ambicji, ale jedyne co mi przychodzi do głowy
to zachcianka, nie pragnienie czy potrzeba, bo to twa dłużej.
chwilowe zaspokojenie, tylko co im to daje pojęcia nie mam.
Ale dyskusja się nawiązała
no własnie... ale np Jak facetowi podoba sie dziewczyna i
zaczyna sie z nia spotykac, powiedzmy ze miesiac sie spotykaja sa
juz parą i nagle on to konczy .. nie rozumiem , czyli ze ona dla
niego wgl nic nie znaczy nic
do niej nie czuje , nie przywiazal sie do niej ? jest mu
calkowicie obojetna ? chwile sie nia pobawił ale juz mu sie
znudziła wiec to konczy ?..? dla dziewczyn to jest masakra ,,,
my to przezywamy głebiej , mamy bardziej rowinietą sfere
uczuciowa. Pewnie dlatego tak trudno zrozumiec namFacetów.
no tak tak, czasem mam wrażenie, że oni nie myślą i nie
czują, ale to nie prawda. Faceci po prostu nie przeżywają jak
my, z kolei dziewczyna widzi głębiej, przywiązuje się, kocha,
a kiedy zda sobie sprawę, że bez niego sobie nie poradzi, bo
tak baaaaardzo go pokochała on odchodzi Fakt mamy bardziej rozwinięta sferę
uczuciową, potrzebujemy kogoś kto nas pokocha szczerze, będzie
nas szanował, pomagał i pocieszał, płakał i cieszył się
razem z nami... dlatego tak boli, gdy ta osoba odchodzi,
zakończy to jednym smsem- to już czysta przesada i totalne
tchórzostwo istny koszmar...
pozostają wspomnienia, a nam.... powiedzieć tylko "kiedyś
znajdę siłę, by pokazać, że potrafię być sama, że
potrafię żyć bez Ciebie"...
Odpowiadasz użytkownikowi xyz
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.