Pytanie zadał(a) juliadupa, 07 sierpnia 2010, 17:19
Chodzi o moją koleżankę. Podoba jej się chłopak, który zagaduje do niej tylko wtedy, kiedy ma przy sobie rower, napój, lub kiedy chce jakieś pieniądze. Brzmi banalnie, ale właśnie tak jest. Z tym, że jak już porzyczy te pieniądze, to kolejne pół godziny spędza z nią, a jak już porzyczy ten rower, to zamiast sobie gdzieś pojechać, gada z nią przez jakieś 3h. Co o tym myślicie?
Hmm..jeżeli to kwestia nieśmiałości, to chyba niezbyt dobrą
formę wybiera, bo jeżeli będzie faktycznie zagadywał do niej
tylko wtedy 'jak coś potrzebuje' to ona może odebrać go jako
osobę bardzo interesowną..
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.