Pytanie zadał(a) ELECTROfanatic, 14 sierpnia 2010, 13:46
Ja interesuję się grafiką 3D i fotografią. Pasja pozwala mi realizować siebie i rozwijać wyobraźnię. Czy w dzisiejszych czasach pasja ma jeszcze jakąś wartość ? (to takie dodatkowe pytanie :D)
Ja lubię, a wręcz kocham muzykę Jest to moja pasja/hobby nie wiem
jak to nazwać... Najważniejsze, że sprawia mi to radość
Gram na gitarze (a właściwie to się jeszcze uczę), na trąbce
w orkiestrze.
I na nerwach też lubię pograć
Jako moją największą pasje zawsze stawiam kynologie. Nie
wyobrażam sobie życia, bez psów i bez schroniska. II miejsce
przypada historii, a szczególnie historii starożytnej, XIXw, I
i II wojnie światowej
A jeżeli chodzi o takie typowo 'twórcze' pasje.. to chyba
pisanie... piszę najczęściej wiersze, wcześniej pisałam też
eseje.
Nie zapominając o śpiewaniu...niestety skończyłam rok
temu
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 14 sierpnia 2010, 17:29
0
Uzupełniając...
Czy pasja ma jakąś wartość? No oczywiście! Bynajmniej dla mnie ma wielką...
Dzięki temu, że kilka lat śpiewałam otworzyłam się bardzo
na ludzi, zapomniałam co to nieśmiałość i pokazałam sobie,
że w czymś jestem na prawde dobra i, że potrafię do czegoś
dojść swoim talentem i ciężką pracą. Kynologia, psy i praca
w schronisku daje mi wiele wiele satysfakcji i radości, wiem że
to to co kocham i to co potrafię świetnie robić... ze
zwierzętami można dogadać się lepiej niż z ludźmi-bo nie
udają, nie kłamią. I one też chcą rozmawiać..-tylko trzeba
rozumieć ich mowę i znaki jakie dają, a dają bardzo
wyraźne
Dzięki temu, że piszę mogę wyzbyć się emocji-zarówno
złych(najczęściej) jak i dobrych..pomaga mi to radzić sobie z
samą sobą.
Więc tak jak wspomniałam, dla mnie pasja ma wielką wartość i
jest czymś ponad wieloma innymi kwestiami. Gdyby było inaczej,
nie poświęcałabym jej życia
A jeżeli dla kogoś pasja nie jest tak ważna..to znaczy, że to
nie pasja tylko chwilowa fascynacja czymś
Przy okazji witam nowego pytajniaka Z Bydgoszczy, jest nas już 5.
malowanie coś co kocham, jak
widzę obrazy to się rozpływam, przenoszą w inny świat
itd co prawda zaniechałam to:/
mam nadzieję że kiedyś uda mi się wrócić do tego, co
dawało mi tyle radości.
Ja również interesuję i zajmuję się fotografią. A także
malowaniem, rysowaniem, wszelkimi czynnościami
artystycznymi....dla mnie pasja ma wartość chyba największą w
życiu przynajmniej nie
zdradza, nie musi mnie rozumieć i się z nią nie kłócę.
Bardzo chciałabym, żeby moja praca była związana z moimi
hobby.
Ja uważam że każdy powinien mieć swoją pasje! nie musi się
na niej rewelacyjnie znać ale ważne by ją kochał .
Tak , mam . Fotografia , Muzyka
. czasami coś namaluje i czasami napiszę jakiegoś wiersza ...
I tak jak Depeszka również bym chciała żeby moja praca była
związana z tym .
moja pasja jest nauka. bardzo duzo czytam, interesuje sie
historia, jezykami obcymi jak i wlasnym. ogolnie wiedza o
(prawie) wszystkim. czy pasja cos daje? mi tak. wole wiedziec
wiecej od tych ktorzy wiedza mniej i to mnie satysfakcjonuje. nie
jest to co prawda pasja typowo tworcza bo nic z niej nie powstaje
w sensie materialnym ale ogromne zadowolenie byc pytanym czesciej
niz pyta sie samemu.
Moja pasja, hm.. zaczynam na nowo pisać wiersze to raz, a dwa to
to, że uwielbiam słuchać muzyki.
Może nie pasją, ale czymś, co lubię, jest poznawanie nowych
ludzi Wciąż nowe osoby
Moją pasją była kiedyś siatkówka, nie umiałam bez niej
żyć. Teraz też bardzo ją lubię, ale ie poświęcam się jej
już tak kiedyś
'
Szukam w sobie nowej pasji, czegoś co stanowiło by dla mnie
nowy sens, w czym mogłabym się zapomnieć. I coraz bardziej
skłaniam się do szkicowania.
Hmm.. Na koloniach dowiedziałam sie że mam talent plastyczny i
powinnam się kształcić w tym kierunku, tzn iść do liceum
plastycznego. Jest takie w Nałęczowie, ale to 150 km od mojej
miejscowości, poza tym rodzice nie bardzo są sie zgodzić,
myślą że tym zaprzepaszczę matmę.. i nie wiem co z tym
zrobić.
Jestem bardzo twórcza . Coraz
to szukam czegoś co by mnie naprawdę pochłonęło bez reszty.
Próbowałam rysować, ale nie mam talentu. Jedyne co jest fajne
w moich pracach to koncepcja. Potrafię narysować coś
głębokiego, ale strasznego pod względem technicznym.
Próbowałam muzyki, grać na gitarze, śpiewać. Gra na gitarze
tak jakby stanęła w miejscu, bo nie mam funduszy na gitarę
elektryczną, a konkretnie w tym kierunku chciałabym się
szkolić. Śpiewanie odpada, bo jedyne miejsce gdzie mogłabym
śpiewać to schola czy chórek szkolny, a to kategorycznie
odpada. Tam się przyjmą tylko dziewczynki z cieniutkimi
głosikami. Próbowałam fotografii, ale nie mam ani sprzętu,
ani pojęcia o fotografii. Próbowałam grać w siatkówkę, ale
na boisku wymiękam psychicznie. I chyba tyle. Poza tym nie
wiąże swojej przyszłości z czymś takim. Wolę wykonywać
jakiś zawód, żeby bezpośrednio pomagać ludziom.
Grafika super sprawa, ale dość trudna i wymaga dobrego
komputera. Kiedyś próbowałem robić filmy 3D (animowane) ale
komp ledwo zipał. Teraz studiuję kierunek związany z
Fotografią i tym też się interesuje. Moje zdjęcia można
zobaczyć w galerii www.ali1600.fbl.pl jest tam też krótki film
mojego autorstwa z pożaru kliniki dermatologicznej.