Odpowiedzi dodane przez siesnimi85
18 kwietnia 2009, 14:50 do pytania
Dlaczego Słońce jest żółte?
Słońce emituje widmo ciągłe, na które nałożone jest absorpcyjne widmo liniowe. Ciągłe widmo jest bardzo zbliżone do termicznego widma ciała doskonale czarnego o temperaturze 5800 K i przekazuje nam informację głównie o temperaturze obiektu. Maksimum natężenia promieniowania przypada na fale o długości ok. 500 nm, czyli barwę w zakresie optycznym, którą rozpoznamy jako zielonożółtą - wiemy już dlaczego Słońce "jest żółte"
17 kwietnia 2009, 09:53 do pytania
Czy tak powinno być, bo sama nie wiem jak to uzasadnić, macie pomysły ?? ;))
Po pierwsze - 13 lat=KATEGORYCZNY zakaz stosowania diet! Również uważam że z jej wagą jest w porzo ! Po za tym jest wysoka, pewnie jeszcze urośnie, a z tego co piszesz to jeszcze jest umięśniona. Więc reasumując - przekaż jej że nie ma sie czym martwić, niech uprawia dużo sportów, nawet rekreacyjnie:)pozdro
17 kwietnia 2009, 09:49 do pytania
Co cię wkurza na pytajni?
Osobiście mnie coraz bardziej irytują beznadziejnie głupie pytania dzieci neo... pozabierać im komputery i wygonić ich z domu, niech zobaczą pierwszy raz w życiu słońce. część z nich podejrzewam sie spali, ale reszta może jest do uratowania ...;)
16 kwietnia 2009, 21:03 do pytania
X czy Y?
rodzina
anioł czy demon?
16 kwietnia 2009, 20:58 do pytania
Jaki sport uprawiacie??
Piłka ręczna od 10 roku życia, z przerwą na początku studiów, czego żałuje do tej pory, bo powrócić po przerwie jest strasznie ciężko. ale sie udało i jak na razie jakoś idzie :)
16 kwietnia 2009, 09:38 do pytania
X czy Y?
zupa z nietoperza
horror czy komedia?
15 kwietnia 2009, 22:40 do pytania
Czy potrafisz powiedzieć coś o sobie obiektywnie?
- często marudzę, że to źle tamto nie pasuje, ale zdaje sobie z tego sprawę i walczę z tym ( pesymizm rulezz;)
- trochę leń ze mnie- jak mam wolny czas to zamiast zrobić cos pożytecznego potrafię godzinami oglądać tv lub siedziec przed kompem, uwielbiam nicnierobienie...
- czasami jestem mizantropem - stronie od ludzi, nawet znajomych, ludzie są czesto po prostu irytujący...wtedy ja+muza+nicnierobienie
- zbyt rzadko ryzykuje, boję sie porażki, czy też jestem zbyt "odpowiedzialny", istnieje możliwość podobno, że życie ucieknie mi przez palce, ale sie tego nie boje ...
15 kwietnia 2009, 15:00 do pytania
X czy Y?
premier ( chociaż 1 ch*j)
kino czy zoo?
15 kwietnia 2009, 12:58 do pytania
X czy Y?
zielony
hip hop czy hard rock?
14 kwietnia 2009, 20:05 do pytania
Jaki przedmiot szkolny najmniej przyda ci sie w życiu
Wf sie nie przyda rzeczesz? Juz za pare lat poczujesz na własnej skórze jak sie mylisz... Jak bedziesz musial spierdzielać przed psem sąsiada, albo na autobus, która wlasnie odjeżdża z przystanku - i poczujesz sie jakbyś miał zaraz wypluć płuca, wtedy przypomnisz sobie, że trzeba było pobiegac na wf. Jak bedziesz miał problem z prostymi czynnościami jak wytrzepanie dywanu, przeskoczenie przez mały płotek, zawiązanie sznurówki na jednej nodze, przewrócenie sie na śliskiej powierzchni nie łamiac sobie przy tym połowy swych kości-przypomnisz sobie gimnastykę lub lekkoatletykę. Kiedy nie bedziesz miał dostatecznej sprawności aby urozmaicić ŻYCIE SEKSUALNE w swoim związku, albo nie bedziesz miał dość siły aby obronić swojej dziewczyny/partnerki/żony/córki przed napastnikiem - przypomnisz sobie wagary na wf. a jak na starość nie bedziesz umiał sie umyć, podetrzeć a spacer do pobliskiego sklepu zajmie ci pół dnia - skumasz jaki błąd robikles zalatwiając sobie lewe zwolnienia z wf.
To jest teraz plaga-cieciaki nie chodzą na wf i jeszcze sie tym szcycą. A Ku*wa za kilka lat wyjdzie era kompletnie niesprawnych ruchowo młodych ludzi,którzy beda padac jak muchy nan wylewy i awały serca w wieku 30lat ...
pozdrawiam