Takiż Ty idealny panie Paulu? A jaka jest Twa wada?

O ja! Co to za gatunek kosmity na 1 zdjęciu? Plastikowy? ;>

Z czego mi wiadomo to komponuje. A co do samej muzyki klasycznej to owszem. Lubię. Czasem jest fajnie coś podobnego posłuchać :) Przynajmniej różni się od dzisiejszego, plastikowego jazgotu.... -.-'

W Piątku..... A Ty gdzie? ;>

Cała przyjemność po mojej stronie :)

* nazywa ;/ grr....

Kotami nazwya się nowicjuszy, amatorów, kogoś kto jest gdzieś nowy.... Najbardziej przyjęło się to w żargonie uczniowskim, co oznacza 1-klasistę.

Według gwary moich rodziców trzeba włączyć wiertalot :D ;] a tak poza tym pójść na basen, rzekę, jezioro, ochlapać się wodą z kranu; usiąść pod altanką lub dobrze zacienionym miejscu, wachlować się ;]

A może tak? ;>

Nie możesz czy nie chcesz? A może nie chcesz, bo nie możesz?

Mimo to chciałabym to usłyszeć. Szkoda, że wtedy mnie nie było ;/ A choćby była możliwość, żebyś nagrała tą piosenkę jak śpiewasz? ;> Jestem strasznie ciekawa jaka to piosenka i jaki masz głos :)

może masz słabe łącze? ;>

A to przepraszam. Najwidoczniej mogło wymknąć się spod moich oczu :P dzięki :) Może coś co Paul podał okaże się dobre. Hmm.... Szkoda, że nie masz tamtych nut, bo z chęcią bym posłuchała jak grasz :)

Ależ ja dobrze Paula zrozumiałam. Starożytni galowie uważali, że kiedy pada deszcz, to wtedy spada niebo na głowę, więc obawiali się spadającej wody. :)

Zależy, kto jak rozumie słowo: "dwulicowość" i "pozory". Ten, który ":stwarza" pozory niekoniecznie musi być dwulicowcem. Może mieć daną cechę, która sprawiła, że ktoś inny tego człowieka określił schematycznie, tzn. wrzucił go do 1 worka razem z innymi.... Jak kogoś nie lubię, to nie lubię. Próbuje to okazywać w realu co mi na duszy gra, i że nie muszę ubóstwiać takiej czy owakiej osoby.