Biorąc pod uwagę ówczesne modlitwy do zaćmienia słońca, to każdą reanimację można uznać za zmartwychwstanie, a było ich historycznie tyle że nikt już chyba statystyk nie prowadzi.

Winston Churchill, a z żyjących Margaret Thatcher, z polskich polityków nie ma co wybierać, szacun dla Jerzego Urbana, który wyrósł ponad to bagno

Nie ma uniwersalnej bajery na wszystkie baby, jak i nie ma uniwersalnej bajery dla nieśmiałych (wiem bo sam taki jestem). Po prostu jedziesz na żywioł i nie dajesz się zjeść własnemu strachowi. Za pierwszym, drugim i piątym razem nie zadziała, więc warto popróbować na przypadkowych laskach, a jak się poczujesz pewniej to startujesz do tej jedynej. Jeśli Cię zleje, trudno, nie byłą Ciebie warta, ale skolekcjonowałeś kolejne doświadczenie.

sądząc po rachunkach top mój mega dużo, ale tak grzeje że nie włączam kaloryfera w pokoju (latem kaloryfer robi za radiator ;P), monitor też godnie żre ale jakoś nie grzeje za mocno

Według badań ludzki mózg zapamiętuje wszystko co kiedykolwiek człowiek zobaczył przez chwilę krótszą nawet niż granica widzialności 0,2 sekundy (co jest wykorzystywane w przekazie podprogowym). Zatem moje pytanie czy potrafisz ogarnąć wszystkich których kiedykolwiek minąłeś na ulicy, żeby stwierdzić że nie widziałeś osoby, która Ci się przyśniła?

Uważam że miłość to jest coś takiego co się wypala w człowieku jak na zwykłej jednorazowej płycie CD, czyli permanentnie. Jeśli przeminie to znaczy że się tylko zdawało, a od pierwszego wejrzenia to jest zauroczenie, które po czasie albo przemija, albo staje się miłością. Szkoda że 100% (ludzi bez co najwyżej przeliczalnej liczby osób) nie czuje różnicy

Do bzykania łatwa oczywiście, na żonę trudniejsza. Osobiście wolę takie gdzieś pomiędzy, ani puszczalskie, ani cnotki. Takie które dają jak stwierdzą, że facet ciekawy i może być fajnie

jeżeli mam wybrać jeden to bezapelacyjnie będzie to "24", poza tym cały szereg: "Dexter", "Ekstradycja", "Pitbull", "Oficer", "Heroes", "Lost", "South Park"...