''Walka karnawału z postem'' Pietera Bruegla
Dlaczego? Bo utrzymany jest w kontekście religijno-kulturowym,
bo ukazuje spór pomiędzy reformacją a kościołem, bo lubię
malarstwo XVI wieku, a ten szczególnie do mnie trafia.
Ogólnie podoba mi się naprawdę dużo obrazów,ale chyba nie
trafiłam na taki jeden ulubiony.Może tak na pewno lubię obrazy
van Gogha,Moneta czy Degasa...
Na pierwszy rzut oka obraz tworzy mieniącą się kolorami
złotą plamę. Dopiero po chwili wyłania się w górnej
części omdlewająca z zachwytu kobiecą twarz, jej nagie ramie
wystaje z różnobarwnej obcisłej sukienki, a drobna dłoń
spoczywającą na męskim karku. Kobietę klęczącą na
kwiecistym podłożu obejmuje postawny barczysty brunet o ciemnej
karnacji skóry. Widoczny jest tylko profil jego twarzy. Rękoma
przytrzymuje głowę partnerki, by na jej policzku złożyć
pocałunek.
Bardzo podoba mi się obraz Juana de Valdesa Leala "Alegoria
marności świata".Bardzo lubię motywy śmierci a tutaj te
kolory to jeszcze bardziej uwydatniają
Może to i banał, ale strasznie podoba mi się "Krzyk" Edwarda
Muncha. Banał, bo to popularne, ale podobają mi się obrazy, w
których nie do końca wiadomo o co chodzi (dlaczego ten
człowiek krzyczy?) . Do tego "Gwieździsta Noc" Vincenta van
Gogha. I większość obrazów Tamary Lempickiej.