mnie jest ciezko wkurzyc. przy lekkim wkurzeniu sie obrazam i
wysmiewam, a ciezkiego wkurzenia nikt nie chcial ryzykowac, bo
moge zabic lub ciezko uszkodzic. trenowalem wiele lat sztuki
walki i nie pozwole sobie na glupawe docinki lub cos w tym
stylu...
heeh mnie również ciężko wkurzyć..ludzie wiedzą jak mi
potrafi odbić jak ktoś się na mnie krzywo spojrzy...ja
odpłacam tym samym tyle z z nadwyzką nie odpuszczam NIGDY
Odpowiedział(a): gość, 11 czerwca 2009, 09:08[#odpowiedz]
0
Opuszczam głowę, liczę do dziesięć, a jak mi nie przechodzi
to liczę kolejną dziesiątkę i tak aż do skutku. W
ostateczności opuszczam jego towarzystwo poniewaz : SZCZĘŚCIE
TO NIE STACJA DO KTÓREJ ZDĄŻAMY LECZ SPOSÓB PODRÓŻOWANIA -
505 960 250
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.