''Osoby, które słuchają Muzyki Rockowej są narażone na zgubę; nie powinny słuchać jej non stop, bo treści jakie są zawarte w tekstach piosenek mogą mieć charakter satanistyczny'' -- taki tekst usłyszałam wczoraj na kazaniu w kościele, które mówił jakiś mgr. ksiądz, który akurat przyjechał. Ogólnie nie jestem przeciwko księżom, ale ... chyba nie miał wystarczająco dużo informacji i coś mu się pomieszało.
Ja powiem tylko, że mnie ten tekst oburzył..:P
Jestem ciekawa co wy o tym sądzicie???
w latach 70-tych byly takie plyty, ktore krecone w tyl odtwarzaly
slowa niby szatana itp. ale ogolnie to razej gosciu musial byc
nieco opozniony rozwojowo lub nasluchal sie czegos po pijaku.
normalne zespoly rockowe czy nawet hardrockowe zawieraja tylko to
co slychac. wiecej w tym legend niz prawdy, chyba ze sa jakies
zespoly grajace muzyke satanistyczna, to niech sie inni
wypowiedza bo ja sie nie orientuje....
To nie prawda co ten ksiądz powiedział...chyba mu sie cos
pomieszało centralnie....
Moim zdaniem muzyka jakiej słuchamy w pewnym sensie jest jakąś
religią..to znaczy mamy jakiś cel w życiu, daje nam wiare i
nadzieje....można podziękować za takich ludzi którzy
spiewają mądre teksty.
taki typ muzyki zawsze ludziom a szczególnie księdzom i
mocherom bedzie sie kojarzył z diabłem - nie ma bata, mi sie
osobiscie nie kojarzy, chociaż niektóre zespoły jak np jakis
zespół fiński przebrany za stwory który kilka lat temu
wygrał eurowizję, czasem wprowadzaja u mnie niesmak do tego
typu muzyki, ale na szczęście - to tylko wyjątki
Odpowiadasz użytkownikowi chuck007
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): muminek1177, 18 czerwca 2009, 18:49
Ja też spotkałam sie z kilkoma takimi opiniami na temat
zespołów rockowych i metalowych.
Niektórzy nawet twierdzą że KAŻDY zespół rockowy ( choćby
nawet dzisiejszy LP) jest zespołem satanistycznym.Uważam,że
tak myślą tylko, przepraszam za wyrażenie , niektórzy
"technołomy".
A dla mnie teksty tych zespołów moją fajny przekaz.
ja słucham rocka od kilku lat i jakos nie jestem satanistką.
Zachowuję sie normalnie, jedyne co zmieniłąm to ubiór.
WIadomo, bardziej na czarno i te klimaty.
inna sprawa, jak się słucha zespołów, które są zespołami
satanistycznymi, np. Behemoth. Taki zwykły rock, to po prostu
zwykły rock
no i z takich właśnie powodów nie słucham księży i
zostałam ateistką xD
Odpowiadasz użytkownikowi Szenioritta
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 25 lipca 2009, 18:10
0
Znowu to samo... Behemoth nie jest zespołem satanistycznym
Ahahahaahhaaa Dobre sobie
U mnie od rocka się zaczęło i
po pewnym czasie przerzuciłam się na metal ( black, death,
trash, nu, gothic, itd. ) Ale żebym była satanistka i żarła
koty Niee... Tak jak
szenioritta zmieniłam ubiór i lubię czarny
Rock raczej satanistyczny nie jest, chociaż i tak wg mnie
prezentuje marne wartości ( %, upadający system i srać zasady
). Chyba chciał mówić o metalu... Mniejsza o to, bo coś mu
nie wyszło. A mogło być ciekawie
Ja osobiście się z tym nie zgadzam , ponieważ słyszałam
wiele piosenek rockowych i nie jestem jeszcze diabełkiem
Przecież jest tyle piosenek hip-hop ' owych w których co 2
słowo to przekleństwo i nikt nie jest jakoś kimś złym , ja
osobiście się z tym nie zgadzam .
Może i miał trochę racji ale przecież od samego słuchania
muzyki nie można stać się satanistą. Gdyby mówił o
zespołach takich jak Satyricon np. no to miałoby to jakiś sens
ale tak... cóż żal księdza i tyle...
haha sam słucham metalu a zaczeło sie od rocka i jakos wszystko
ze mną ok nawet lektorem w kosciele jestem , ubiór zmieniłem
na bardziej metalowy lubie czrny ale moim zdaniiem tylko black
metal jest satanistyczny, osobiscie słucham kazdego rodzaju
metalu oprócz black i nic mi nie jest a co do Lordi to jest to
jeden z moich ulubionych zespołów i nie uwazam ich za
satanistów te stroje są dla picu poprostu, nie są z tych co
odprawiaja czarne msze na koncertach
To mu się chyba pomyliło z heavy metalem
Pewno nasłuchał się Behemoth'a....
Ale to jest trucie du*py ! osobiście znam księdza który
słucha Rocka i jeździ na harleyu !
a ja słyszałem że muzyka "emo" prowadzi do zguby ponieważ..
emo muzyka jest EMOcjonalna, opowiada o uczuciach, często
rozczarowaniach, czasami o samobójstwach^^ rock w żadnym
wypadku. "emo" owszem.
jest idiotyczny. to nie muzyka, a towarzystwo niszczy ludzi.
fakt, że środowisko metali to jeden wielki długowłosy żal,
ale nie trzeba się wśród nich obracać, żeby słuchać takiej
muzy. sam słucham szarpidrutów, a z tymi sztańskimi kretynami
nie mam nic wspólnego...
Ktoś tam pisał, że sataniści zjadają koty, gratuluję
wypowiadania się na temat religii o której się nie ma
pojęcia...-.-
@wietzkov Szatańskimi kretynami
No cóż, wg rock jest taką mniej "żalową" odmianą popu...
Zresztą jak ktoś w coś wierzy to nie odejdzie od tego tylko
dlatego, że kilku podstarzałych facetów w glanach i
skórzanych spodniach śpiewa w swoich piosenkach o tym, aby gdy
spotkamy jakiegoś katola growlować "Wypierdalaj, skurwysynie,
tam skąd przybyłeś ty i twoi bracia. "
Odpowiadasz użytkownikowi zozol
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 04 sierpnia 2009, 14:51[#odpowiedz]
0
Eeee tam. Wymysły. Muzyka nie może zmienić naszej religii.
Słucham rocka. I co? Jakoś nikt nie biega za mną z
krzyżykiem.
Ten ksiądz chyba miał nierówno pod sufitem. To tak jakby
klocki LEGO miały wpływ na nasze przekonania. Bujda na
resorach.