nie bardzo rozumiem. jesli musisz, no bo masz 17 lat to bierz
mame i lec do sadu zalatwic pozwolenie na slub. mama dziewczyny
tez musi byc obecna.
no bo prawdziwe oswiadczyny to chyba nie w twoim wieku.
jak przyjdzie Twój czas będziesz wiedział co robić co do rozmiaru pierścionka najlepiej
"podkraść" przyszłej narzeczonej jakis pierścionek
codziennego uzytku, pokazać go jubilerowi a on wybierze
zaręczynowy pod rozmiar tego "podkradzionego", jak o klękanie
chodzi hehe, zazwyczaj faceci robia to na jednym kolanie, a
regułka.. jak kochasz to powiesz coś pieknego bez kucia na
pamięć
Eee boje sie tych emot powyżej ;|
A co do pytania to faktycznie nie da sie ułożyć jakiejs
określonej reguły jak mają wyglądać zaręczyny xD Najlepiej
będzie jeżeli zrobisz to spontanicznie a przynajmniej ja ucieszyłabym sie
z czegos takiego xD
weź suwmiarkę, i żeby pochwalić się przed kobietą, że
umiesz ją obsługiwać zmierz jej palca.
kup pierścionek i wmontuj go w support od roweru zamiast
podkładki, daj jej rower i zestaw kluczy i powiedz, że jak go
rozkręCi znajdzie coś, co kosztowało kupę kasy [w
dzisiejszych czasach praktycznie każe na na to leci].
jeżeli to oleje, to znaczy, że ma Cię w d*pie.
jeżeli znajdzie i stwierdzi, że jesteś debilem to znaczy, że
nie możecie być razem, bo dziewcze nie akceptuje Twoich
fantazji.
jeżeli znajdzie pierścionek i zniknie, zacznij ją ścigać,
gdyż Cię naciągnęła.
jeżeli zaś jesteście sobie przeznaczeni, z radością ubabra
się w smarach i do ślubu pojedzie na rowerze.
P.S. masz 17 lat i chcesz się zaręczać...? chłopie, zanim
uzbierasz na pierścionek zmienisz partnerkę 5 razy.