Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

22
laura1994
spowiedź..?
Pytanie zadał(a) laura1994, 15 lipca 2009, 11:49
czy boicie się chodzić do spowiedzi..? Przez jaki czas najdłużej się nie spowiadaliście..? Czy nie uważacie że spowiedź w kościele katolickim powinna być przeprowadzana inaczej.? Tzn. tak jak np. w kościele ewangelickim..? ........
tagi: spowiedź

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (22)

Odpowiedział(a): maria666avaria, 15 lipca 2009, 12:12 [#odpowiedz]
0
maria666avaria
Nie boje sie chodzic do spowiezi...bo ja nie chodze do spowiedzi...

Odpowiedział(a): Latoya12, 15 lipca 2009, 12:14 [#odpowiedz]
0
Latoya12
ja sie nie bac

Odpowiedział(a): taaa, 15 lipca 2009, 12:17 [#odpowiedz]
0
taaa
ja sie troche boje tylko własnie nigdy nie wiem czemu ale zawsze przed pujściem do spowiedzi sie denerwuje a potem jak juz sie wyspowiadam i wychodze z konfensjonału to tak sama do siebie mówie no i czego było sie tak bać xdd

Odpowiedział(a): pepej94, 15 lipca 2009, 14:15 [#odpowiedz]
0
pepej94
nie nie boję się a czego tu się bać ?

Odpowiedział(a): wariatka, 15 lipca 2009, 15:14 [#odpowiedz]
0
wariatka
Ja uważam że nie powinno się chodzić do spowiedzi bo co księdza obchodzi jakie mam grzechy a i tak każdy rozliczy się z własnym sumieniem a np picie i palenie nie powinno być grzechem... i ja tam się spowiadam tylko na świeta

Odpowiedział(a): devlieger, 15 lipca 2009, 15:51 [#odpowiedz]
0
devlieger
Ja się nie boje chodzić, ale do obcej miejscowości, bo u siebie w parafii nie chce chodzić ponieważ proboszcz dobrze się zna z moją rodziną i trudno mi się spowiadać u kogoś takiego (nie chce zszargać opinii rodzicom a z kolei wikary uczy mnie religii w szkole, nic do niego nie mam jest super ale jest równy gość i traktuje go jak kolegę a do kolegi się nie będę spowiadał, prawda?

Odpowiedział(a): gość, 15 lipca 2009, 16:09 [#odpowiedz]
0
gość
Spowiadałem się kilka razy w życiu, chyba nie więcej niż 5. Nienawidziłem tego. Na spowiedzi przed I Komunią ksiądz narobił mi takiej siary, że od konfesjonału odszedłem czerwony jak burak. Byłem zdenerwowany jak cholera, formułka do spowiedzi całkiem mi wyleciała z głowy, a ksiądz zaczął głośno mówić, jakie to matoły przychodzą do spowiedzi i nie znają formułek. Potem, wyznaczając pokutę, powtórzył głośno kilka grzechów, tak że osoby za mną zaczęły się śmiać. Miałem 9 lat a chciałem zbutować tego skurwiela...
Nie, spowiedź ustna jest moim zdaniem zbędna. Gdyby naprawdę chodziło o odpuszczanie grzechów, wystarczyłaby spowiedź ogólna i pozostałe warunki - zadośćuczynienie, skrucha, itp. Powiedzenie na głos tego, co mi leży na sumieniu nigdy mi nie pomagało.

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 15 lipca 2009, 16:38 [#odpowiedz]
0
gentelmanpaul
bardzo sie boje, bo jak mi wyznaczy pokute np. zdjac spodnie to wszyscy zobacza moja gruba d*pe i jeszcze parowke. ale wstyd. nie z parowki oczywiscie ! ale co sie bede wackiem chwalil.

Odpowiedział(a): haha20, 15 lipca 2009, 18:00 [#odpowiedz]
0
haha20
nie wiem czemu ale ja się boję trochę może dlatego że raz najadłam się wstydu jak trafiłam na głuchego księdza i po powiedzeniu grzechów zaczął NA GŁOS komentować boję sie że na takiego trafię hmm..chodze tak dwa razy w roku ale okk w Twoim wieku przywiązywałam do tego większą wagę i chodziłam prawie co miesiąc..

Odpowiedział(a): Szenioritta, 15 lipca 2009, 22:00 [#odpowiedz]
0
Szenioritta
nie chodzę do spowiedzi, czyli problem z głowy.

Odpowiedział(a): maria666avaria, 15 lipca 2009, 22:11
0
maria666avaria
Witaj w klubie...

Odpowiedział(a): chuck007, 15 lipca 2009, 22:34 [#odpowiedz]
0
chuck007
nie tyle co sie boje co uwazam ze spowiedz jest bez sensu

Odpowiedział(a): NonStop, 15 lipca 2009, 22:54 [#odpowiedz]
0
NonStop
ja tak jak chuck, więc spowiadam się góra dwa razy w roku.

Odpowiedział(a): Santriel, 15 lipca 2009, 23:27 [#odpowiedz]
2
Santriel
Chodzę wtedy, gdy czuję taką potrzebę.
W kościele Ewangelickim jest tzw. spowiedź powszechna, czyli to, co na początku każdej mszy katolickiej ( aczkolwiek nieco wyższej wagi u Ewangelików oraz w innej formule).

Spowiadasz się nie księdzu, tylko Chrystusowi. On i tak wie o tym, co kto zrobił, więc nie ma się czego bać, zwłaszcza, że idzie się tam po przebaczenie, a nie po karę. A boimy się, bo 'wrzeszczy' wówczas sumienie. Czasem o naszych złych uczynkach z uśmiechem na ustach chwalimy się wręcz innym, a gdy stoimy w kolejce do konfesjonału, całe to zło aż w nas drży.
Nie nam to oceniać, czy ma to sens, czy nie. Jeśli jest się katolikiem, obowiązują takie a nie inne zasady, co wywodzi się z Pisma Świętego, którego fragment mówi mniej więcej "Grzechy, którym odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane".
Najlepiej jednak dla każdego człowieka, jeśli znajdzie możliwość spowiedzi taką, by jego sumienie poczuło się czyste.

Odpowiedział(a): Czarnaaa, 16 lipca 2009, 13:01 [#odpowiedz]
0
Czarnaaa
Rzadko mi się zdarza chodzić do spowiedzi, bo ogólnie rzadko chodzę do kościoła. Toteż nie boję się

Odpowiedział(a): gość, 16 lipca 2009, 18:44 [#odpowiedz]
0
gość
Ja jestem niewierząca to też do spowiedzi nie chodze.

Odpowiedział(a): 4lesSandro, 30 lipca 2009, 15:13 [#odpowiedz]
0
4lesSandro
W niektórych religiach spowiedzi ustnej w ogóle nie ma, bo tak jak ktoś tu powiedział, ona nic nie daje

Odpowiedział(a): dominiczka, 30 lipca 2009, 20:43 [#odpowiedz]
0
dominiczka
Ja boję się chodzić do spowiedzi...
ostatnim razem nie byłam rok...i chyba 30 min mnie tam trzymał
Dużo lepsza byłaby spowiedz taka jak w kościele ewangielickim..co kogo to obchodzi co ja robiłam... później siedzi taki erotoman w konfesjonale, i słucha...

Odpowiedział(a): zozol, 30 lipca 2009, 22:03 [#odpowiedz]
0
zozol
Byłam raz i to mi wystarczy

Odpowiedział(a): gość, 10 sierpnia 2009, 00:11 [#odpowiedz]
0
gość
^^jak wyznalam swoje grzechy to ksiadz kazal mi jechac na jarmark(JARMARK)kupic sobie mlotek i wybic te glupoty z glowy. myslalam ze padne ze smiechu...

Odpowiedział(a): Verroni, 25 sierpnia 2009, 14:15 [#odpowiedz]
0
Verroni
Mi sie wydaje, że to troche bez sensu mówic księdzu grzechy, skoro to i tak Chrystus je odpuszcza Ja tam chodze do spowiedzi gdzieś raz na 3 miesiace ostatno - w niedzlele :}

Odpowiedział(a): Weber, 29 sierpnia 2009, 00:27 [#odpowiedz]
0
Weber
Spowiedzi się nie boję, ale pokuty tak

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
45
26

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1025)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (377)
Motoryzacja (288)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (453)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (697)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18049, Odpowiedzi: 327634