Temat niekoniecznie związany z pielęgnacją ciała, ale przecież higiena psychiczna jest równie ważna co trzymanie formy :arrow:
Któraś z Was ma rozwód za sobą? Ja w pewnym momencie myślałam, że będzie to dla mnie ulga, bo już od dawna się nam nie układało.
Korzystałam przy tym z pomocy prawników
www.rozwodznia.pl/sprawy-rodzinne/podzial-majatku-adwokat/ - ale finalnie okazało się to wszystko strasznie obciążające. :cry:
Przez ładnych parę miesięcy w ogóle o siebie nie dbałam, nie miałam energii na nic.
A wy, macie doświadczenia którymi mogłybyście się podzielić?