Czy jesteście szczęściarzami???
Pytanie zadał(a)
sakurcia , 04 września 2009, 18:49
Czy jesteście szczęściarzami??? Czy uważacie się za nich??? Przytrafił wam się w życiu jakiś dziwny fuks, szczęście????
[Zgłoś do moderacji]
[Dodaj do obserwowanych] Musisz być zalogowany, aby raportować pytania!
zawsze jak mi brakuje kasy to jakos spada mi z nieba
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Tak - poznalam Proszka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Odpowiedział(a): proszek , 04 września 2009, 19:53 0
[znaki]
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Jak bylem młodszy to często gotówkę znajdowałem
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Kim... ? jedyny fuks jaki mi się przytrafił to to, że w szkole
teraz pomylili mnie z moim bratem i mam moje zdjęcie, i jego
dane
Od 1 września jestem z 1989 i mam 20 lat hahahaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
szczęściarzem? niee.. niestety
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
znalazłam 17 czterolistnych kończyn w życiu
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Pojedyńcze przypadki...
Ale do pełni szczęścia, jeszcze trochę mi brakuje
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
raczej nie. byly i dobre chwile w zyciu ale w ostatnim czasie
pech za pechem.
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
jedyne co mi w życiu wyszło to chyba tylko włosy więc nie
uważam się za szczęsciarza
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nie... Ja zawsze mam pecha i ciągle mam problemy. A
najszczęśliwszym momentem w życiu było zdanie prawka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nie wiem czy się kwalifikuje do grupy szczęściarze, bo
najczęściej mam szczęście w nieszczęściu
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Po krótkim zastanowieniu - tak, uważam się za szczęściarę.
Szczególnie teraz, kiedy raczej patrzę na pozytywne strony
mojego życia, a pomógł mi w tym ktoś, a nawet i parę osób,
którym jestem za to wdzięczna. A jeśli o jakieś farty chodzi,
to pewnie, że się przytrafiły, ale nie są tak istotne, żeby
o nich pamiętać
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
nie jestem szczesciara....wrecz odwrotnie.....
przyciagam klopoty :/
jeszcze nie zdarzylo mi sie cos z czego bym byla bardzo
szczesliwa :/
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nie jestem szczęściarą, jest dużo w moim życiu momentów,
które sprawiają, że jestem happy, ale są też takie, w
których czuje się fatalnie i się wszystko wali.. Uważam, że
nie ma ludzi w 100% szczęśliwych, każdego z nas dosięgają
niepowodzenia..
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Każdy kolejny przeżyty przeze mnie dzień, to dowód na to, że
mam szczęscie
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...
Nie jestem, i nigdy nie byłam..
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Tutaj wpisz powód zgłaszania odpowiedzi...