bez scenariusza ani rusz, pomysłów na film jest multum ale
napisanie dobrego scenariusza to już coś trudniejszego, weź
paru znajomych 2x4pak i na pewno scenariusz powstanie w jedną
noc
aha, i polecacie pisać odrazu z dialogami czyli np
-siema co tam?
-elo, a dobrze
wszystko dokładnie czy np opisywac to,że jakis typ pojechal tu
i tam, mial wypadek spotkal kumpla itd?
najpierw szkielet, czyli nie pisać dokładnie to co mówi aktor
w danym ujęciu tylko mniej więcej, bo na planie filmowym
powstaje znaczna cześć scenariusza. To co napisałeś później
że "jakiś typ pojechał tu i tam, miał wypadek spotkał kumpla
itd?" to jest właśnie taki szkielet który trzeba rozbudować o
szczegóły takie jak "dlaczego", "z kim", "po co" a później w
przypływie weny twórczej wmontować tam jakieś już spójne
dialogi