witam, mam taki problem otóż telefon a dokładniej nokia n95, "uprał" się w pralce, co nie jest dziwne, nie działa, mam takie pytanie, czy jest jakaś szansa żeby go naprawić domowym sposobem, słyszałem żeby włożyć go do spirytusu, ale wolę zapytać tutaj, albo jakoś tak zrobić, żeby na gwarancji nie zorientowali się że przyczyną uszkodzenia było zalanie? Z góry wielkie dzieki, pozdro!
Jak mojej koleżance kiedyś telefon do szklanki z herbatą
wpadł, to go rozebrała na części i suszarką suszyła nie wiem czy Ci to coś pomoże a swoją drogą to o wypraniu telefonu
w pralce nie słyszałam jeszcze
Domowem sposobem nie da rady, znaczy Ty tego nie zrobisz,
pisałem o tym jak sąsiadka wyprała samsunga i to z wirowaniem
i gdy jechałem do miasta poprosiła bym zawiózł go do naprawy,
myślałem że mnie wyśmieją, ale zapłaciłem tylko 50 zł a
gościu wgrał tylko nowy program swoją drogą ciekawe co z
baterią
No i nie zmieściłem się w jednym kom tzn nie doczytałem
pytania ale mi w SE zaśniedziało wejście do ładowania baterii
poszłem do plusa a oni stwierdzili że był zalany i nie
przyjeli chociaż był na gwarancji. A telefon nie był zalany,
od czego zaśniedziałteraz sam
sobie czyszcze to wejście nożem albio czymś ostrym i działa
Oj, wątpię. MI wpadł do toalety (z tego dobre, że woda była czysta i nie działał mi klawisz 6 oraz # i
bateria mu się osłabiła, ale nie wiem czy przez to
mi wpadły dwa telefony do wody
1 wpadł nie działał więc kupiłem drugi niestety po miesiącu
historia się powtórzyła i też nie działał, sprawdziłem
cze pierwszy działa i cud działa po 2 tygodniach drugi też
zaczął działać po prostu wyschły ale nokia n95 to za
awansowana technologia więc wątpię że będzie tak samo
SPOSÓB
rozkręć go i zegnij kilka razy tasiemkę a potem skrę ć
przyjmą go i naprawią
ja pietr.dole to ja niejedno krotnie naje.any ani razu mi fon nie
spadł (masywny drań z niego), nigdy nie prany, żadnych
kąpieli. Pewnie dlatego że każdy swój telefon kupowałem za
swoje więc nawet na "bani" dbałem bardziej o niego niż o
siebie. A co do pytania hmm niech poleży parę dni, jak go na
gwarancji odrzucą to zrób jak chłopaki z forum Nokii, bo wtedy
i tak ci już to będzie wisiało koło nosa. pzrd
nokie to nie sa zle telefony
ja swoja rozebralam jak tylko moglam
z duzej odleglosci suszylam chwile suszarka i zostawilam na cala
noc w czesciach
no i dziala
sprobuj moze tak
z gwarancja moze ci nie wypalic, ale sprobowac tez mozna
mi telefon 3 razy wpadł do kanału i normalnie działa
rzucałem nim też po podwórzu(raz fajną akcję zaliczył: bok
komina, dach domu, parapet, krzesło obok parapetu i wiaderko)
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.