powiedz mu "po nazwisku to po pysku" i zrób co uważasz za
słuszne. Albo nie wiem jeśli aż tak Cię to irytuje to powiedz
że masz imię. nie wiem co jeszcze
jak mówi po nazwisku to udawaj że go nie słyszysz.. a jak po
raz kolejny już podniesionym głosem powie Ci po nazwisku to
powiedz mu "Sebastian mam na imię" i zrób ironiczny uśmiech
ja tak robiłem i skutkowało
może pomoże
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 04 marca 2010, 17:44
0
to chyba najlepszy (i grzeczny) sposob, bo przeciez w ryja mu nie
dasz....
a z nauczycielem nie zadzieraj.
ja też tak miałam, co prawda w podstawówce.... nic z tym nie
robiłam, bo to była straszna baba, wszyscy się jej bali,
postrach całej szkoły,a uczyła matmy. Denerwowało mnie to
okropnie, ale cóż musiałam przeżyć, zdziwiłam się kiedy
zaczęła mówić do mnie po imieniu, zaraz po tym jak
rozwiązałam na tablicy zadanie, którego nikt nie rozumiał potem zaczęła też normalnie
odzywać się do innych
powiedz mu, ze nie zyczysz sobie zwracania sié do Ciebie po
nazwisku, jak nie poskutkuje, pogadajcie wszyscy w klasie,
którzy macie ten sam problem z wychowawcá i niech on da znac o
problemie temu geografowi.
Akurat mi nie przeszkadza, jak nauczyciel mowi do mnie po
nazwisku Ale każdy ma swoje
zasady... Powiedz mu na przyklad na przerwie(popros go na chwile)
i zapytaj sie, czy moglby nie mowic do niego po nazwisku... I
tyle Pzdr
zależy od nauczyciela do mnie wszyscy nauczyciele mówią po
imieniu bo mnie znają ale rok
temu koleś od gegry do wszystkich wołał po nazwisku więc nie
ma zmiłuj
Wstydzisz się swojego nazwiska czy coś? Mi też mówi po
nazwisku nauczycielka plastyki, ale to ze względu na to, że ma
takie same panieńskie
Najlepsza chyba jest opcja Killme, bo jest bardzo kulturalne i
powinno poskutkować
A co może ma mówić wielmożny panie Sebastianie, no tak bo na
Ty to pewnie nie przejdziecie, co panie Sebastianie może być? w
główce Ci się poprzewracało i nie hu.j bo do niego Ci jeszcze
daleko