taa.. róbcie tak dalej.. tylko tracicie w moich oczach,
szczególnie Ty Osa
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 02 maja 2010, 17:06
-2
a co mam ściemniać, że wszystkich lubić no sooooooryyyy :/ Phi
a o Twoją sympatię nie zabiegam, tak samo jak i o innych
już gdzieś napisałam, ze ja nie marchewka żeby mnie
lubieć
wchodzę tu dla swojej a nie czyjejś przyjemności i mam w d...
co kto o mnie myśli
u nie chodzi o ściemnianie nie
rozumiesz mnie ? tu chodzi o
odpowiadanie na głupie pytania i wypuszczanie ich na główną
ile razy zjechałaś kogoś bo
wypuścił na główną albo mianowałaś kogoś mianem hipokryty
bo odpowiadał na głupie pytania a tak prawdę mówiąc
największą hipokrytką jesteś Ty bo sama wypuszczasz i bawisz się w odpowiadanie na głupie
pytania przy okazji dając wiele satysfakcji debilowi który
zadał pytanie i tu nie chodzi o
sympatię bo akurat na Twojej sympatii mi najmniej zależy, ale
utrzymanie jakiegoś tam fasonu jak to przystało na Kobietę
dojrzałą, jaką jesteś Ty [lub nie jesteś, bo zaczynam się
zastanawiać] a po za tym to zadajesz pytanie "a co mam
ściemniać.. " wielcy oburzona, a powiem Ci że ściemniasz i
już nie raz to zauważyłem i
nie mam nic więcej do powiedzenia na ten temat
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 02 maja 2010, 17:22
0
mogę podać Ci przynajmniej kilkanaście przykładów pytań w
których w pierwszych zdaniach ja lub mum prosiliśmy bo nikt nie
odpowiadał, ale mimo wszystko te pytania były potem na
głównej... nie musze chyba nadmieniać czy znajdowały sie tam
twoje odpowiedzi, czy nie, sam wiesz to najlepiej. Walczyliśmy i
walczyliśmy ale polegliśmy. Trudno. Więc nie wiem czemu teraz
kiedy zauważyłeś, ze faktycznie nie ma sensu odpowiadać na
takie pytania wszyscy mamy stanąć na baczność i się
posłuchać, skoro wtedy nikt nie słuchać. Twoja racja niby
jest ważniejsza ? Nie uważam. A, że wkurza, że wypuszczam
teraz ja, czy dodaję odp do głupicha pytań... no przyjmij
wyrazy smutku z mojej strony
Co do mojego fasonu, nie Tobie to oceniać. Wielce oburzona nie
jestem, panuję nad sobą doskonale. A jak zauważasz, że
gdzieś ściemniam, to daj znać na bieżąco, będę mogła się
do konkretnej odpowiedzi odnieść bo tak to takie o du.pie
Maryni gadanie.
nie wiem czy zauważyłaś ale nigdzie nie napisałem że moja
racja jest ważniejsza.. I nie wkurza mnie to że sobie
wypuszczasz.. jak daje Ci to tyle radochy to sobie wypuszczaj,
ale w takim razie po co tak bardzo walczyłaś o to żeby nie
wypuszczać? Po co jechałaś innych kiedy wypuścili? Po co to
wszystko? Żeby teraz bawić się jak małe dziecko w
wypuszczanie debilizmu na główną? Uwierz mi że jesteś
ostatnią osobą którą bym podejrzewał o takie zachowanie.. No
ale cóż, myliłem się.. A o to ściemnianie to chodzi mi
właśnie o te zasady żeby nie wypuszczać jesteś osobą która tworzyła to
"nie wypuszczanie" przez tak długi czas i tak bardzo o to
walczyłaś że nawet na złość Ci robiłem czasami.. A teraz
coś takiego tu widzę jak wchodzę.. Czyli jedna wielka
ściema.. albo zmiana poglądu na sprawę o 360 stopni.. Ale nie
wnikam już, rób co uważasz za słuszne..
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 02 maja 2010, 17:34
-4
dokładnie killme (teraz nie złośliwie, tylko bardzo szczerze
piszę - zadnych podtekstów tu nie ma ) - masz racje z tym co
napisałeś. Zmienilam zdanie o 360 stopni. Stwierdzilam, ze tu i
tak nie ma sensu z tym walczyc - bo widac co sie dzieje. To jest
jalowe. Wiec zaczelam grac na dokladnie tych samych zasadach, czy
slusznych czy nie - to juz nie ja ustalilam. Bywa i tak.
Killme: moja dawna polonistka by Cie zabila.
360stopni to kolo, wiec nic sie nie zmienilo jest sie taki sam.
co innego 180stopni.
wiec powiedzenie 'zmienic sie o 360stopni' jet niepoprawne,
poprawne jest '... o 180stopni'
Bambus: nie wiem czy poprawne czy nie poprawne ale przyjęte
przez społeczeństwo i używane jak najbardziej przez ludzi na
co dzień..
Osa: Szkoda że tak zmieniłaś poglądy.. upadek pytajni jest
już co raz bliżej..
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 02 maja 2010, 17:49
0
rozumiem, że w Twoich oczach powinnam czuć się za to
odpowiedzialna ... ehhh
Przyjęłam do wiadomości jakby co
killme: upadek nie jest juz bliski tylko juz nadszedl i byl juz
zapowiadany pzrez dluugi czas
Gosia: to w zadnym wypadku nie jest Twoja wina i chyba jakos to
zle od killme odebralas
roy: Ty i devlieger powinniscie ostrzegac, jak cos smiesznego
napiszecie bo ja juz przez Was nie moge
bambus: a Tobie nic nie napisze
Osa: Nie, nie .. oczywiście że nie próbuje wzbudzić w Tobie
poczucia winy.. skąd że znowu.. ale to przykre i smutne, nie
ukrywam..
Bambus: No nie gadaj że nigdy sie nie spotkałaś z określeniem
"360 stopni.." ? xD
Puszek: Nie ma żadnego upadku! Kur.wa walczmy o tą pytajnię
skoro o nią dbaliśmy tyle czasu noo!
killme: WCIAZ WALCZYMY ! no ale sam widzisz... ja Was nie opuszcze, ale nie wiem,
czy reszta wytrzyma ten nalot neokidow co chwila... dobrze sobie zdajesz sprawe, ze
jest coraz gorzej wiekszosci
uzytkownikow juz sie nie chce zadawac pytan tylko odpowiadac..
ja tam już swoje zdanie na ten temat przedstawiłem i nie mam
nic więcej do powiedzenia.. a co do ratowania pytajni to ja
zawsze dwoma rękoma i nawet nogami [jeśli będzie trzeba] to
będę ratował pytajnię!
Gosiu, nie ma co zaprzeczac, jest to sprzeczka i to widac
pzreciez no ale czasem trzeba sie posprzeczac, bo gdyby wszyscy
ciagle sobie slodzili to bylby sweetbrokacik2..
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 02 maja 2010, 18:21
1
otóż to Puszku
przynajmniej sobie z killme (killmem ? ) wyjaśniliśmy co nieco
tak.. czasami przydaje sie taki "kopniak" od drugiej osoby,
wygarnięcie sobie co nieco i przede wszystkim szczerość w
rozmowie.. może to głupio zabrzmi ale dziękuje Osa
mzoe to glupio zabrzmi, ale ja tez dziekuje ale niekoniecznie za
to, ze Wy sie teraz poklociliscie, ale za to, ze jak potzreba to
mnie opierdzielicie i naprowadzacie na zdrowy tok myslenia wgl to ja Was uwielbiam i gitara
Odpowiadasz użytkownikowi Puszek1245
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 02 maja 2010, 18:29
0
w sumie to nie wiem za co dziękujesz, ale SPOKO
a ze swojej strony powiem tylko, że dobrze, że wreszcie
powiedziałeś co myślisz na mój temat, bo od HOHO już w
powietrzu to wisiało
przynajmniej się atmosfera oczyściła