pewnie jakiegoś niezłego ciucha ze szmateksu, czasem jak jestem
w Polsce to lubię zajrzeć i w takie miejsce... niektóre z nich
są całkiem nieźle wyposażone i można znaleźć niezłe
perełki... a za ile ? pewnie coś koło złotówki, może
dwóch...
ja trafiłem na likwidacjie skate shop'u jest tam drogo i tak kupowałem
rzeczy gdzieś po 100 zł no ,ale byla wtedy przecena ponad 50%
więc się opłacało i dostałem smycz za 30 zł za free^^
Jakoś nigdy na nic taniego nie trafiłam, ale za to gdy kupiłam
dżinsy w trollu, to dostałam za darmo bluzkę bez pleców . A, i jeszcze ścięłam włosy u
fryzjerki za 2 zł . Nie wiem czy
te rzeczy się liczą
Odpowiadasz użytkownikowi Crysstalove
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.