Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

27
muminek1177
Ukąszenie .....
Pytanie zadał(a) muminek1177, 12 lipca 2010, 11:36
Co zrobilibyście gdyby ukąsiła was żmija?(odpukać) wiecie jak się zachować w takiej sytuacji bez szukania w googlach?

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (27)

Odpowiedział(a): maria666avaria, 12 lipca 2010, 11:45 [#odpowiedz]
0
maria666avaria
Nie mam pojecia... nigdy sie nad tym nie zastanawialam...nigdy mnie nie ukasila...
Nawet nie wiem jakie sa skutki takiego ukaszenia;|
Do lekarza bym pewnie poszla...

Odpowiedział(a): alfik, 12 lipca 2010, 11:47 [#odpowiedz]
0
alfik
Gdyby to było na wycieczce załóżmy w górach to spróbowałbym wyssać jad a potem zacisnąć tak żeby jad za szybko się nie rozprzestrzenił a potem oczywiście do lekarza.

Odpowiedział(a): error, 12 lipca 2010, 13:10
0
error
W sumie całkiem sporo pamiętam hehehe
Alfik, jadu się nie wysysa. bo nie ma to praktycznie znaczenia, tylko sobie możesz zaszkodzić

Odpowiedział(a): alfik, 12 lipca 2010, 13:12
0
alfik
Faktycznie za dużo filmów z tym się naoglądałem

Odpowiedział(a): lolcia, 12 lipca 2010, 12:32 [#odpowiedz]
0
lolcia
Pewnie uciekłabym do domu i zadzwoniła do mamy a jakbym była gdzieś daleko to pewnie bym panikowała leżąc na ziemi i płacząc że umrę

Odpowiedział(a): error, 12 lipca 2010, 13:06 [#odpowiedz]
0
error
Uuu... z tego co pamiętam to trzeba obmyć miejsce ukaszenia, unieruchomić kończynę, żeby jad się nie rozprzestrzeniał i opaska uciskowa... a dalej nie pamiętam musiał bym sprawdzić.

Odpowiedział(a): Karmelek, 12 lipca 2010, 13:22 [#odpowiedz]
0
Karmelek
Myślę, że dzwoniłabym po pogotowie...oni udzieliliby też wskazówek.

Odpowiedział(a): malinowa, 12 lipca 2010, 13:33 [#odpowiedz]
0
malinowa
nie mam zielonego pojęcia..nigdy się nad tym nie zastanawiałam ... :/

Odpowiedział(a): Puszek1245, 12 lipca 2010, 13:34 [#odpowiedz]
0
Puszek1245
Woda utleniona na rane, opaska, ktora by ucisnela konczyne i zadzwonilbym po pogotowie

Odpowiedział(a): czarnaowca, 12 lipca 2010, 13:41 [#odpowiedz]
0
czarnaowca
Powinnam usiąść, mało się ruszać, ucisnąć nad miejscem ukąszenia i dzwonić po pogotowie, żeby przyjechali i podali mi surowicę, ale i tak pewnie najpierw bym panikowała...

Odpowiedział(a): coquico, 12 lipca 2010, 14:21 [#odpowiedz]
0
coquico
mądrzy ludzie z telewizji i radia mówią, że należy zawiązać rękę lub też nogę (im dalej od serca cię ukąsi, tym lepiej) elastycznym bandażem nad miejscem ukąszenia (tak, oczywiście każdy nosi przy sobie bandaż elastyczny, tak więc w praktyce zawiązać czymkolwiek), broń boże nie wysysać jadu i biec do szpitala.
tylko ciekawe w ilu polskich szpitalach są anatoksyny. coś mi mówi, że w niewielu.

Odpowiedział(a): roy3000, 12 lipca 2010, 15:01 [#odpowiedz]
0
roy3000
pewnie, po ukąszeniu żmiji dorosły człowiek może pożyć do około 2 godzin, surowica jest praktycznie w każdym punkcie medycznym, a tak po za tym to ucisnąć i i nie biegać, zmożony wysiłek powoduje że jad szybciej się rozprowadza po organizmie, jednak NG na coś się przydaje

Odpowiedział(a): Bombolada, 12 lipca 2010, 16:02 [#odpowiedz]
0
Bombolada
dzwoniłabym na pogotowie, a póki co sama bym próbowała jakąś opaską ścisnąć nogę.

Odpowiedział(a): LadyNeko, 12 lipca 2010, 17:55 [#odpowiedz]
0
LadyNeko
wyssała bym jad (to pomaga potem jakąś szmatką z ubrania zawiazała bym tak aby nie popłyneła dalej i potem pobiegła bym do najbliższego domu i siup poprosila bym o pomoc i karetke

Odpowiedział(a): InMyEyes, 12 lipca 2010, 18:00
0
InMyEyes
Nie pomaga Sprawdziłam http://eturystyka.org/content/view/80/102/

Odpowiedział(a): edyta18, 12 lipca 2010, 18:03
0
edyta18
W takim razie teraz już wiem, co trzeba robić, bo przeczytałam na stronie
Ale i tam gdybym zobaczyła żmiję czy jakiegoś węża to bym zemdlała

Odpowiedział(a): kurekq, 13 lipca 2010, 17:23
0
kurekq
Gdybyś wyssała jad to by dostał się ze śliną do organizmu: nie wolno wysysać!

Naciąć i wycisnąć, to co się da, troche zacisnąć miejsce nad raną i obłożyć lodem. Nic więcej się nie da zrobić.

Odpowiedział(a): killme, 12 lipca 2010, 18:24 [#odpowiedz]
0
killme
zadzwoniłbym na 999

Odpowiedział(a): alfik, 18 lutego 2011, 15:55
0
alfik
Ee lepiej na 666 Żniwiarz szybciej załatwi sprawę

Odpowiedział(a): Zrozpaczona, 12 lipca 2010, 21:15 [#odpowiedz]
0
Zrozpaczona
w pierwszej chwili byłoby "AAAA"

a potem to nie wiem

Odpowiedział(a): PaniKraweznik, 12 lipca 2010, 21:56 [#odpowiedz]
0
PaniKraweznik
Coś tam pamiętam z biologii, że trzeba przemyć, ucisnąć i jazda na pogotowie(a raczej pogotowie do mnie) A na bank bym się strasznie wystraszyła.

Odpowiedział(a): Truskawka, 12 lipca 2010, 21:58 [#odpowiedz]
0
Truskawka
Z tego co wiem, nie można wyssać jadu, opasek uciskowych też nie radzę, po za tym jeżeli jesteśmi nie dośwadczeni w tych sparawach nie powinnśmy sami się leczyć, po pierwsze to dzwonic pod 112.
U nas nad jeziorem jest atak żmiji zygzakowatych, jedna ukąsiła mężczyzne tydzien temu w nogę,no i mu spuchla, a co dalej nie wiem ,a rok temu psa, który zdechł, no i troszkę

Odpowiedział(a): niuniaSko, 13 lipca 2010, 08:29 [#odpowiedz]
0
niuniaSko
nacielabym miejsce ukaszenia zeby czesc jadu wyplynela razem z krwia. podobno tak sie robi.

Odpowiedział(a): XXXX, 13 lipca 2010, 20:50 [#odpowiedz]
0
XXXX
ja zawsze tak sobie myślę jak idę przez jakieś trawy i zawsze przychodzi mi ta myśl do głowy, że gdyby (odpukać w niemalowane) to pojechałbym od razu do szpitala albo do lekarza, wcześniej próbował wysysać jad, oczywiście gdyby to było możliwe.

Odpowiedział(a): SweetDrama, 13 lipca 2010, 22:00 [#odpowiedz]
1
SweetDrama
zaczęłabym wrzeszczeć, płakać i wzywać pomocy

Odpowiedział(a): Blue, 18 lipca 2010, 17:46 [#odpowiedz]
0
Blue
Hehe, ciekawe jak co niektórzy by sobie poradzili z wysysaniem jadu gdyby zostali ukąszeni w cztery litery.. Większość ludzi chyba by sobie nie poradziła nawet z ukąszeniem w kostkę.

A co robić? Eee.. gdzieś czytałem, że trzeba wywołać dość duże krwawienie (ale bez przesady), żeby jad wypłynął i nie dostał się do krwiobiegu. Nie jestem pewien, czy wysysanie jest w pełni skuteczne, ale chyba nie powinno zaszkodzić. Potem na wszelki wypadek opaska uciskowa (cały jad zwykle nie wypłynie). No i ukąszony powinien w miarę możliwości unikać ruchu, który przyspiesza krążenie i ułatwia rozprzestrzenienie trucizny. Jeśli jest taka możliwość, dzwonię po pomoc, jeśli nie - próbuję dostać się do najbliższej miejscowości lub ludzi, którzy mogliby pomóc. No, ale to tylko ładnie opisana teoria a wolałbym nie mieć do czynienia z praktyką, bo pewnie wyglądałaby zupełnie inaczej.

Odpowiedział(a): Mercy, 03 sierpnia 2010, 18:36 [#odpowiedz]
0
Mercy
szybko zdezynfekowałabym ranę i poszłabym do lekarza.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (377)
Motoryzacja (288)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (453)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (697)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18048, Odpowiedzi: 327623