moze ojciec ma jakies konkretne powody by nie lubic twojego
chlopaka ? a ty o nich nie wiesz lub ich nie dostrzegasz?
masz 20 lat i chodzisz do szkoly ?
twoj chlopak oddaje ci swoja wyplate ale w jakim wlasciwie celu,
skoro ty mieszkasz u rodzicow a on oddzielnie.
ciezko sie polapac w tym co piszesz bo jedno czesciowo wyklucza
drugie.
poza tym majac 20 lat chyba powinnas juz sama wiedziec cos o
zyciu i moc decydowac o sobie jak rowniez pokierowac swoim
losem...
Jeśli mogę coś podsunąć.... Nie żyjemy już w
średniowieczu, gdzie żony i mężów wybierano nam poprzez
"aranżowane małżeństwa". To Ty spędzisz z nim resztę
życia, nie Twoi rodzice, albo kto inny. Postaw sprawę jasno,
kochasz go i, albo to zaakceptują, albo stracą i zięcia i
córkę. A gwarantuję Ci, że żaden rodzic nie chciałby
stracić swojego dziecka. Niech Twój chłopak spotka się z
Twoim ojcem i powie, że nie stracą córki, gdy się ożenicie,
tylko "zyska syna". Niech udowodni ojcu, że Cię kocha, będąc
upartym i konsekwentnym. Któryś z nich się złamie.
Odpowiadasz użytkownikowi Night1982
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.