Wychodząc z Kina - rozmawiamy o filmie, który przed chwilą oglądaliśmy... Wychodząc ze Sklepu - rozmawiamy o cenach, promocjach i o ludziach których widzieliśmy...
No a wychodząc z Kościoła ? Nie rozmawiamy o Mszy ;p
Zauważyliście ? Co mówią ludzie wychodzący z Kościoła ? Że był nudny ksiądz, że było zimno...itp
A wy co innego słyszycie po Mszy ? ? ?
Piszcie, piszcie. . .bo to moje zadanie na Religię Yhh :(
Pozdr od Ritty ;D
Hah, rozmowy ministrantów są rozwalające xD
Jak ja nim byłem, to zawsze narzekaliśmy, że coś trzeba
robić i takie tam
Pewnego razu staliśmy z kolegą z gazetami jakimiś przed
kościołem i on takie ' o kur.wa, jak zimno, zaraz mnie chu.j
strzeli', on nie widział, że zanim stoi ksiądz..
E tam, było zabawnie
No tak, nie gadają o tym co w Kościele ale mają jakieś uwagi
i chodzi o to, co to za uwagi. . . ?
Jednym było zimno, a to że Ksiądz był nudny, a tamtym babcia
w berecie zasłaniała i takie
tam...
Nic nie przychodzi mi więcej do głowy więc liczę na wasze
spostrzeżenia
Kiedyś znałam jednego pana, który był szewcem i chodził do
kościoła, żeby popatrzeć jakie ludzie mają buty.
Przychodził do domu i opowiadał żonie ''ten to miał takie
buty'' ''ten z takiego materiału'' ''a te to długo nie
wytrzymają'' itp.
o kurde, dalej pada,
jeszcze zimniej niż przedtem,
jakie ładne niebo,
widziałeś/aś tę panią/pana?,
Mateuszek/Oliwcia daj rączkę, bo się przewrócisz,
jedziemy do babci?,
dłuższej mszy się zrobić nie dało..
itp.
nigdy nie slyszalem zeby ktos mowil cos bezposrednio o mszy czy o
kazaniu, a jako malolat bylem przynajmniej na jednej mszy
dziennie, a do tego tez jako ministrant. mysle ze 99% ludzi
chodzi tam ale bez konkretnego celu. ktos wierzacy moze przeciez
tak samo modlic sie w domu. dlatego teraz bywam w kosciele raczej
bardzo rzadko bo skoro wiem ze inni przyszli tam w jakims
nieokreslonym celu to po co ja tam jeszcze, moglbym przeszkadzac
modlitwa. dlatrgo tez i nikt nic o mszy nie mowi. ew. uwagi: ale
sie ksiadz zestarzal, a to dziecko chodzilo a inne plakalo a
kowalska miala nowa fryzure. a do kina czy sklepu idzie sie w
konkretnym celu stad i dyskusje...
Nie chodze do kosciola,ale jak juz raz na rok mi sie zdarzy,to
marudze,ze dlugo trwala msza... ze nie lubie tego ksiedza... ze
kosciol jest bez sensu... itd
Odpowiadasz użytkownikowi maria666avaria
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.