Mądra, szlag by mnietrafił jak bym nie mógł z nią pogadać...

Hmm...ja zaglądam jak się w pracy nudze ale też po to by poczytać niektóre wypowiedzi.

Kiedyś usłyszałem, że "przyjaźń damsko-męska albo zaczyna, albo kończy się w łóżku"... Jest w tym ziarno prawdy.

Kakao z łyżką miodu. Mi pomaga. Męczący dzien też sprzyja spokojnej, przespanej nocy.

Czemu nie? Nawet nie musi być to praca zarobkowa w pełni tego słowa znaczeniu, tylko metoda na zarobienie dodatkowych kieszonkowych.

Też dostałem jak byłem mały od rodziców i nie uważam tego za złe, taki klaps w tyłek był bardziej wstydliwy niż bolesny. nie mam więc niż przeciwko.

Twarz jest najważniejsza, co z tego, że pupa i piersi ładne jak worek na głowie nosić bezie musiał?

Czasem jednak trzeba powstrzymać płacz, staraj się nie okazywać tego, że coś jest nie tak i myśl o czymś innym.

Raz na dwa tygodnie gdy jest taka potrzeba, kuchnie i łazienke codziennie.

Nie pamiętam ich nazwy, takie okrągłe z nadzieniem miętowym i landrynki.

Własne myśli...

W sumie to bez większych problemów, i tak głownie w pracy i na uczelni z niego korzystam. Jak bardzo potrzebuje jakieś informacji z internetu to do kumpla się przejść moge.

Zjeść coś smacznego...

Jak byłem młodszy to też mnie takie porównywanie irytowało i w sumie nadal troche irytuje ale je rozumiem, na ogół chcą tylko naszego dobra. W ich oczach zawsze bedziemy dziećmi, nawet gdy mamy po 20 lat, bo jak tu traktować kogoś komu podcierało się tyłek, przemywało, uczyło robić do nocnika, chodzić czy obsługiwać się łyżka, kogo pamięta się czasów gdy był mały i niezdarny i potrzebował non stop opieki? Tak nas zapamiętują, w większości wypadków. I choć może mnie denerwowac fakt iz mama narzeka na bałagan w mym domu, chociaz jestem już na własnym to nie przeszkadza mi to. A co do braku tematów z rodzicami, czy próbowaliście z nimi porozmawiać sami? Zainteresować się tym co robią w pracy czy jakimś ich hobby, zaproponować wspólny wypad na miasto, do kina czy choćby na spacer? Spytaliście kiedyś czy jest coś do zrobienia w domu, bez miny męczennika lecz z ochotą? Niektórzy rodzice cięzko pracują na utrzymanie rodziny...

Wszystko to może, w sytuacjach krytycznych nasze ideały szlag trafia ale w obecnej stuacji byłbym w stanie zrobić wiele.