tak to leciało!

weszłam.....

no właśnie, składania zyczen staram się unikac

ja bym zjeżdżała tylko sanek nie mam :( ale uważam, że to zabawa dla osób w kazdym wieku

ja nie robię nic, bo siedzę w pracy ciągle. Choinka ubrana, posprzątane, jeden placek upieczony, resztę robi mój m., a i tak niewiele, bo święta spędze w gościach

ostatnio: Otis, ale staram się unikać takich filmów, chyba że już nic innego w tv nie leci

ja się rozstałam, ale na krótko a nasza miłość stara, bo juz ponad 6 lat i jeszcze jakoś nie zardzewiała, może trochę się przykurzyła :) ale wierzę, że tak jest. Zawsze jest jakiś sentyment

ja nie piję, nie przepadam, chyba, ze czerwone lub białe wino, ale tylko półslodkie lub słodkie, albo kukułówkę Zazwyczaj przy jakiejś okazji typu imieniny, urodziny, wesela, a tak nie piję wcale

Mieszkam w domu jednorodzinnym, wcześniej mieszkałam w prywatnej kamienicy, cała nasza. Trudno powiedzieć gdzie lepiej, bo w domku to na swoim, ale na wsi, a tam w centrum miasta i wszędzie blisko, a podwórko tez z tyłu miałam(prywatne, nikt się nie pałętał). W bloku na szczęście nigdy nie mieszkałam

też jestem za, a euro jest teraz zagrożone, więc na walutę tez bym się nie zgodziła

nie kojarzy mi się zbyt dobrz, takie kiczowate trochę dla pustych lal, które świecą golizną (oczywiście nikogo nie obrażając, bo wiem że są i normalni z kolczykami, ale mi się akurat tak kojarzy)

na coś niezdrowego, pizzę na przkład

ja też.....

moje też i jeszcze driving home for christmas

Mam w domu rodzinnym ostały, gdzieś w szufladzie, w moim starym pokoju, czasem lubię sobie poczytac