też jestem dziewczyną i uważam że to pytanie jest idiotyczne.
pytasz o oczywistość, bo wiadomo że wszyscy będą potępiać
coś takiego. więc nie rozumiem gdzie sens tego zapytania hę ?
Nie pytam o potępienie tylko, o to czy np taka dziewczyna nie
zostanie z góry potraktowana jak bezpruderyjna kobieta, albo nie
będzie uważana za łatwą?
Odpowiadasz użytkownikowi ignorantka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): listless, 27 sierpnia 2011, 23:43
1
nie zawarłaś tego w pytaniu i tym bardziej jest ono bezsensowne
skoro chciałaś uzyskać taką odpowiedz.
a jak myślisz ? to chyba oczywiste że coś jest z dziewczyną
nie tak jeśli rozdaje swoje nagie zdjęcia - ilość nie ma tu
znaczenia . nawet jeśli facet się z tego cieszy albo wyraża
zachwyt i nie wiem co jeszcze, to swoje i tak myśli. to trochę
jak z tym co niektórzy mówią o dziewczynach które pakują
się każdemu do łóżka - przelecieć ją przeleci ale ożenić
się albo po prostu być to już nie bardzo
takie jest moje zdanie - w oparciu m.in. o opinie na temat tego
typu osób, moich kolegów .
Dlaczego "nie ma szacunku do swojego ciała"? I dlaczego "nie ma
szacunku do samej siebie"?
Odpowiadasz użytkownikowi ignorantka
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Bombolada, 28 sierpnia 2011, 12:28
1
Bo ciało kobiety to jej świątynia, która jest wyjątkowa i
tylko dla wyjątkowych osób i powinno być tak, że nie każdy
od razu może się do takiej świątyni dostać, bo chyba nie
każdy jest wyjątkowy?
Wysyłając takie zdjęcia to już przesada... Jak facet chce
sobie pooglądać to w internecie jest całe mnóstwo gołych
pań i pornoli.
Jeśli nie znasz tej osoby i jej nie ufasz, to nie radzę
wysyłać tego typu zdjęć, bo może ona je wykorzystać
przeciwko Tobie. A w ogóle, jaki jest sens w wysyłaniu swoich
nagich zdjęć byle jakim facetom? Dowartościowanie? Lepiej
zabłysnąć intelektem, niż dupą.
Jestem kobietą ale sobie odpowiem
Zależy. Gdybym ja miała się czym pochwalić to nie miałabym
oporów wysłać pewnemu facetowi nagich fotek - ale podkreślam,
że znam go prawie rok, często się spotykamy w roku akademickim
ale w wakacje dzieli nas duuuża odległość - i to jest powód.
Ale jakimś zupełnie obcym albo znanym tylko z internetu - NIGDY
Po pierwsze - nagość
zostawiam tylko dla facetów, do których coś czuję, na
których mi zależy i którym też nie jestem obojętna a po
drugie - skąd mam wiedzieć, że ten facet nie wrzuci tego do
sieci i nie będę miała nieprzyjemności Ale się rozpisałam...
Jako że nie jestem facetem, nie odpowiem na pytanie, ale
przytoczę autentyczną historię, że pewna dzieczyna z mojego
gimnazjum wysłała swoje zdjęcia w negliżu pewnemu
chłopakowi, a on rozesłał po całej szkole i od tej pory
chłopaki nie mają do niej żadnego szacunku, kto chce ją maca
i zyskała przydomek "gwiazda porno".
Odpowiadasz użytkownikowi czarnaowca
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Karmelek, 28 sierpnia 2011, 16:24
0
To ja też opowiem historię z mojego byłego gimnazjum:
Chłopak z mojej szkoły przespał się z dziewczyną ze swojej
klasy. Ona myślała, że to wielka, nieskończona miłość...
on podczas sexu porobił jej zdjęcia. Na następny dzień on i
kilku jego kumpli porozwieszali zdjęcia w szkole, w toaletach
itp. oczywiście jak tylko nauczyciele zauważyli to zdjęcia
zniknęły, ale nie jedna osoba je widziała. Nie wspomnę o tym,
że dziewczyna zaszła w ciążę i teraz ma dziecko...
Odpowiadasz użytkownikowi Karmelek
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): Czarnaaa, 28 sierpnia 2011, 16:37
0
Ja pier.dolę... Ładna masakra
No ale cóż - trochę na własne życzenie...