Pytanie zadał(a) tomeq1, 19 października 2012, 11:11
zastanawiam się,czy gdy jest się w związku ma prawo interesować nas inna osoba(oczywiście płci przeciwnej) ?
mam tu na myśli "podobanie się" ?
Czy jest to OK? z jednej strony oczywiste, że na świecie są atrakcyjne kobiety i przystojni mężczyźni więc to że jesteśmy zajęci nie wyklucza tego,abyśmy popatrzeli i powiedzieli "ale ładna/y"
Z drugiej strony w związku liczy się tylko on/a , nikt inny.. Więc czy,waszym zdaniem, podobanie się komuś drugiej osoby jest w porządku/ normalne?
Ostatnio miałem taką sytuacje, moja dziewczyna doszła do szkoły do której chodzę i w żarcie jakoś połowa września pytałem ją kogo ładnego już wyhaczyła, na co ona że nikogo ale jeden chłopak "UJDZIE". Zapytalem - to znaczy podoba Ci sie? -Nie,mowilam Ci ze nikt mi sie nie podoba.Po prostu nie jest brzydki ale nie jest jakis swietny.
I tak na tym stanelo.Potem powiedziala, ze jakis z 1 klasy jest ladny,ale mlodszy od niej wiec no raczej bez stresu.
w weekend okazalo sie, ze wypytywala jakiegos kolege o tego o ktorym wspomnialem jako pierwsze oraz o jego jakiegos kolege, czy sa fajni bo sa "calkiem calkiem", czy fajne charaktery,
tamten odrazu odparl : sa obaj zajeci i chyba bedzie trudno.
a ona niby w zartach : łeee. nie musiales mi o tym mowic. ale neich ta rozmowa zostanie miedzy nami oczywiscie.
I tak jakos kryla to przede mna, twierdzila, ze podobaja jej sie i nie zmienie tego, ze powiedziala mi choc wolala nie zeby mi nie bylo "przykro" bo wszystko biore do siebie. i nie wiem co myslec niestety?
Irytuje mnie takie wypytywanie się czy ten Ci się podoba czy
nie. Ja chyba jestem za bardzo liberalna i jakoś tak nie patrzę
na facetów jak jestem w związku
Myślę, wygląd innych oceniamy niezależnie od tego, czy
jesteśmy w związku, ale takie wypytywanie znajomych tych
chłopaków to już przesada i poważnie świadczy o tym, że
jest nimi zainteresowana.
widzę, że zazdrość cię tu wałkuje... Masz bardzo małe
zaufanie do swojej dziewczyny (może i masz jakiś do tego
powód, nie wnikam). Jak dla mnie nie masz co płakać, żyj
spokojnie.
Oczywiście,że kiedy jesteś w związku to ta druga osoba jest
dla ciebie naj naj,ale nie oznacza to,że nie możesz uważać
kogoś tam za ładnego.To by było co najmniej dziwne.To
normalne,że człowiek zwraca uwagę na wygląd innych , mniej
lub bardziej,amen.
hmm.. no ale jak słyszę od swojej dziewczyny
co jakiś czas " on ma tatuaż tu,tu,tu" albo "kolczyki tu i tu "
i "fajnie byłoby z nim i z nim kiedyś pogadać.gdybym mogła
skorzystałabym"
"chciałabym poznać" itd. to w końcu zaczyna IRYTOWAĆ.
powiedzialem jej, ze wolalaby byc ladna w oczach chlopakow ktorzy
jej sie podobaja i ich nie zna,anizeli w moich a ona ... no mozna
powiedziec ze przyznala mi racje to cos nie tak. ja wolalbym byc naj w jej oczach, osoby ktora
kocham, a nie jakis atrakcyjnych jesli chodzi o wyglad,lecz
obcych mi dziewczat .