Miłość to miłość, nie ważne w jakiej kobinacji, czy ktoś
jest homo, hetero czy bi to już jego prywatna sprawa. Ja jak
najbardziej to akceptuję i toleruję. Jestem zdania, że każdy
ma prawo do szczęscia według swojej definicji
Ale spotakałam się z wieloma zdaniami nie tyle nie
popierającymi homoseksualizmu, co w brutalny sposób
krytykujący takie sposób miłosci, ale przekonania na ten temat
bardzo trudno zmienić, wydaje mi się, że jest to nie wykonalne
Chciałabym miłym akcentem zakończyć swoją wypowiedź, więc
: Nie ważne kogo kochamy, i czyja obecność sprawia nam
przyjemność, nie bójmy się mówić o tym otwarcie no i
kochajmy się
Pozdrówka Miśki