ja bardzo lubie jak sie mnie dzieci pytaja o rozne glupoty i
wcale mnie to nie denerwuje. jak moja corka przechodzila ta faze
to sama przestawala zanim ja wysiadlem. a moja zona po 3 takim
samym pytaniu dostawala bialej goraczki....hahaha. trzeba bardzo
kochac dzieci i to cala tajemnica sukcesu.
ostatnio mój brat się pyta : założyłaś sportowe majtki
.?
ja: nie , to kąpielówki.
- A po co one .?
- do pływania.
-a jak .?
- no, wchodzi się do wody w nich i się pływa
- a gdzie .?
- w wodzie.
-a po co .?....itd.
Odpowiadasz użytkownikowi klaudag
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 03 sierpnia 2009, 08:04[#odpowiedz]
-3
no bylo dac bratowi zamoczyc a gentelmanpaul jest takim zboczonyn
pulpetem ze pewnie robi trojkacik z zona + dzieckiem haha
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 03 sierpnia 2009, 08:54[#odpowiedz]
0
niemeldowany gosciu, a moze bys tak sie gramatyki poduczyl
troche? jesli juz to bratu a nie bratowi. nic ci madrzejszego do
lba nie przyszlo?
jak coś robię np przy komputerze albo cokolwiek innego to
wręcz nienawidzę ale jak tak
tylko siedzę to w sumie-czemu nie? czasami zadają takie śmieszne pytania , że aż nie wiadomo
co odp
Odpowiadasz użytkownikowi linka1610
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.