Witaj nieznajomy!

Zaloguj się lub załóż darmowe konto

26
karoliniusia666
Co mam robić?
Pytanie zadał(a) karoliniusia666, 22 stycznia 2010, 13:25
Niedawno straciłam chłopaka - zmarł. Możecie nie wierzyć, ale to jednak była miłość, mimo tak młodego wieku. Po jego śmierci nie potrafię znaleźć sobie miejsca, nie potrafię się odnaleźć w tym świecie. Byliśmy dla siebie wszystkim, a teraz gdy go zabrakło to czuję, że nie mam po co żyć. Czuję się niepotrzebna. Co ja mam robić? Proszę, pomóżcie..
tagi: śmierć

[Zgłoś do moderacji] [Dodaj do obserwowanych]

Odpowiedzi (26)

Odpowiedział(a): bambus, 22 stycznia 2010, 13:31 [#odpowiedz]
3
bambus
zapomnij o tym. staraj sie zyc codziennoscia a nie przeszloscia. wiem,to trudne. ale jakos musisz to przetrwac. spotykaj sie ze znajomymi by nie byc sama i o tym nie myslec. powodzenia zycze.

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 22 stycznia 2010, 13:40 [#odpowiedz]
1
karoliniusia666
Ale to bardzo trudne. Byliśmy razem dwa i pół roku. Planowaliśmy już wiele rzeczy, a tu nagle wszystko runęło
Nie potrafię i nie chcę zapomnieć..

Odpowiedział(a): bambus, 22 stycznia 2010, 13:41 [#odpowiedz]
3
bambus
no jak nie chcesz o tym zapomniec to w czym problem?

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 22 stycznia 2010, 13:46 [#odpowiedz]
2
karoliniusia666
Nie wiem jak mam żyć

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 22 stycznia 2010, 15:37 [#odpowiedz]
5
gentelmanpaul
moim zdaniem bambus ma racje. spotykaj sie ze znajomymi, przyjaciolmi, nie pozostawaj nigdy sama. musisz miec wciaz ludzi wokolo siebie. staraj sie odwracac uwage od swoich mysli. uczucie miedzy dwojgiem ludzi jest pieknym i wspanialym przezyciem, ale tylko dopuki jest sie razem. odejscie (smierc) jednego z partnerow jest zawsze tragedia dla drugiej osoby. wydaje mi sie ze rozumiem twoje zwatpienie i zawod, ale pamietaj ze ty zyjesz. twoj przyjaciel na pewno nie chcial by zebys sie ciagle zamartwiala. sprobuj sie zajac czyms ""co bedzie absorbowac twoja uwage.
ja, ze wzgledu na swoja chorobe, mialem strasznego dola. poszedlem do psychiatry. po krotkim czasie postawila mnie na nogi prawie calkiem do pionu. reszta to optymizm.nie musisz zapominac tego co bylo piekne ale nie wracaj pamiecia tylko do tego. to bylo ale niestety nie wroci. ale kto powiedzial ze nie moze sie zdarzyc drugi raz. zycie moze ci przyniesc jeszcze wiele pieknych przezyc.
bardzo mi przykro ze jestes smutna, ale badz prosze dobrej mysli. masz 19 lat. do emerytury jeszcze ci troche zostalo. zobaczysz, zycie przyniesie ci jeszcze wiele pieknych chwil.

Odpowiedział(a): rezallex, 22 stycznia 2010, 16:04 [#odpowiedz]
-3
rezallex
zjedz jego ciało

Odpowiedział(a): comandante, 22 stycznia 2010, 16:24
2
comandante
nie wiem czy ja jestem jakiś nienormalny, ale nie rozumiem ludzi, którzy piszą tak jak ty ...
No i oczywiście muszę się zgodzić z paulem. Opisał chyba wszystko. A najważniejsze, że on wie co pisze. Ja się nie nadaję do tego, żeby Ci teraz doradzać, bo krótko mówiąc nie miałem takich doświadczeń w życiu, ale paul podał siebie jako przykład i napisał wszystko rozsądnie. Na pewno jest ciężko. W życiu nigdy nie jest łatwo. Zawsze coś się wydarzy, żeby było pod górkę, ale to nie znaczy, że nie może być lepiej. Powodzenia życzę.

Odpowiedział(a): comandante, 22 stycznia 2010, 16:28
1
comandante
oczywiście to pierwsze zdanie mojej poprzedniej wypowiedzi było do: rezallex
Bo można było dwojako zrozumieć.

Odpowiedział(a): alfik, 22 stycznia 2010, 23:01
0
alfik
nie gniewaj się na "tniego" to dopiero pierwszy dzień na pytajni i narazie to debil może później zmądrzeje

Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 22 stycznia 2010, 16:39 [#odpowiedz]
1
GosiaczekOsa
ja mam dla Ciebie jedná radé: nie ukrywaj swoich uczuc; rozmawiaj jak najwiécej o tym co czujesz, co przezywasz, co Cié boli; z czasem wylejesz caly swój ból i zaczniesz na nowo zyc tak jak kiedys. Bédzie trudno, ale z pewnosciá sá wokól Ciebie osoby które otoczá Cié troská. Trzymam za Ciebie kciuki i zyczé wszystkiego dobrego

Odpowiedział(a): Nostie, 22 stycznia 2010, 16:48 [#odpowiedz]
2
Nostie
zgadzam sie w zupełności ze wszystkimi[z wyjątkiem rezallex] musisz życ dalej,cieszyc sie zyciem które masz i to nie wiąrze sie z tym że musisz zapomnieć o ,Swojej Miłości' zawsze będzie w twoim sercu ale napewno chciałby żebys żyła normalnie,spotykała się z przyjaciołmi,rodzina ... żebys ułożyła sobie te życie bez Niego...
Teraz napewno jesteś załamana i chcesz pamiętać ale z czasem ból zniknie,zostana piekne wspomienia i na mysl o tych wspomieniach ciepło w sercu
Bedzie dobrze tylko daj sobie szanse na normalne życie i nie myśl że nie zasługujesz na to,że nie powinnas bo On to stracił...zasługujesz na to w 100%
Więc żyj i ciesz sie życiem Życzę ci dużo szcześcia

Odpowiedział(a): fable, 22 stycznia 2010, 17:04 [#odpowiedz]
1
fable
ciężko jest mi się domyślić co czujesz. jednakże wiem, co to śmierć kogoś [prawie aż tak] bliskiego. ciężko jest znowu prowadzić normalne życie, ale chociaż spróbuj. pasowałoby znaleźć sobie jakieś hobby. takie, które odciągałoby Cię od uczuć. chyba, że już posiadasz jakieś, to tylko je rozwijaj. [ chyba nie wpadło Ci to do głowy, ale nie próbuj metody klin-klinem.] wiesz, wyobraź sobie, że to, co się stało, było takim jakby.. nie wiem.. przygodą? czymś, co się już zdarzyło, zdażyć musiało, a Ty nie miałaś na to wpływu. zdaję sobię sprawę z tego, że zawsze będziesz go pamiętała. spróbuj nauczyć się jednak wspominać go jako bratnią duszę, która musiała odejść. zrób tak jak radzą moi poprzednicy. rozmawiaj o tym z rodziną, zaufanymi osobami. jest ciężko, ale będzie lepiej.
tak musiało być, nie poddawaj się, całe życie jeszcze przed Tobą . naucz się żyć od nowa, zrób coś szalonego..

Odpowiedział(a): xyz, 22 stycznia 2010, 17:37 [#odpowiedz]
2
xyz
nie raz ktoś mi powtarzał:" to co Cię spotyka to nie przypadek i musisz się z tym zmierzyć, zdarza się tak, bo jesteś w stanie to przetrwać."
Nie wierzyłam w to, ale teraz sama nie wiem, nie sądzę, że jestem na tyle silna by unieść to co mnie spotyka. Wierzę jednak, że Ty dasz radę, pewnie teraz takie słowa niewiele zmienią, ale jak zwykle główną rolę odgrywa tutaj czas.
Myślę, że dobrą metodą będzie rozmowa o tym co czujesz, nie tłum w sobie uczuć, wykrzycz i wypłacz wszystko co Cię tak boli ile będzie trzeba. Naprawdę rozumiem, że nie chcesz zapomnieć tych chwil, tego co razem przeszliście, tylko pamiętaj, że nie możesz czynić tego czymś najważniejszym, żeby nie przekreślić czegoś co może Cię spotkać. Dasz radę

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 22 stycznia 2010, 22:00 [#odpowiedz]
1
karoliniusia666
Dzięki wam bardzo. To prawda, jest mi ciężko. Ale ja nie potrafię wykrzyczeć swoich emocji itp. Zawsze byłam skryta, jedynie przy Nim potrafiłam się utworzyć. Tylko On znał moje prawdziwe lęki. Nie umiem teraz myśleć pozytywnie. Nie potrafię myśleć o sobie. Cały czas się zastanawiam dlaczego On, a nie ja Tak bardzo bym chciała żeby on wrócił. Żeby cofnąć czas, aby żył, ale nie mogę Nie jest mi to dane. Zawsze myślałam, że pisane nam jest szczęśliwe zakończenie, ale ono jednak się nie spełniło. A tak bardzo bym tego chciała

Odpowiedział(a): Puszek1245, 22 stycznia 2010, 22:56
2
Puszek1245
Bardzo mi przykro, ale jedna rada: NIGDY, PRZENIGDY NIE POMYŚL NAWET, ABY JUŻ DO NIEGO DOŁĄCZYĆ...

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 22 stycznia 2010, 23:22 [#odpowiedz]
0
karoliniusia666
Największy problem w tym, że taka myśl mi po głowi chodzi..

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 22 stycznia 2010, 23:46 [#odpowiedz]
2
gentelmanpaul
ale wiesz o tym ze wtedy nigdy go juz nie spotkasz tego ci robic nie wolno

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 23 stycznia 2010, 08:52 [#odpowiedz]
1
karoliniusia666
A dlaczego nigdy go już nie spotkam?

Odpowiedział(a): muminek1177, 23 stycznia 2010, 11:20 [#odpowiedz]
2
muminek1177
Bardzo chciałbym pomóc ale nie wiem od czego zacząć pierwsza sprawa ,,takie" myśli miewasz nie tylko Ty, ale co to by zmieniło, no co, zastanawiałaś się co jest po drugiej stronie? a co jeśli po śmierci nie nastąpi reinkarnacja a okaże się że tak nieraz wyśmiewana i wątpliwa religia katolicka była tą prawdziwą a Ty nigdy z Nim się nie zobaczysz bo zrobiłaś coś czego Ci nie wolno, Bóg jest dawcą życia i tylko On może Ci je odebrać.Wszystko zależy od psychiki konkretnej osoby, te słabsze psychicznie nie wytrzymują obciążenia i niestety ....... a sam po sobie wiem że trzeba być twardym jeszcze nie raz dotkną nas takie tragedie, gdy z wiekiem będą nas opuszczać kolejni najbliżsi...... miałem już kiedyś okazje czytać listy pożegnalne jeden nawet skierowny do mnie, z pretensjami, o takie pierdoły że naprawdę brak słów, na szczęście tragedii udało się zapobiec...
Tak naprawdę nie dowiesz się jakie zakończenie było wam pisane, uwierz mogłoby być różnie, wystarczy spojrzec na to jak wiele młodych małżeństw się rozpada, nigdy się nie dowiesz, mam nadzieje że jesteś na tyle inteligentną osobą że nie ulegniesz podszeptom szatana i że sobie poradzisz

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 23 stycznia 2010, 17:54 [#odpowiedz]
0
karoliniusia666
Hm.. Ja w boga nie wierzę, także wiesz. Ale ja psychicznie już nie wytrzymuję Ciągle płaczę i tęsknię. Cały czas chcę, żeby on wrócił, żeby przyszedł do mnie i powiedział, że to tylko żart - ale tak nie będzie. To dopiero dwa tygodnie od pogrzebu, a ja czuję się już taka pusta, że aż nieżywa..

Odpowiedział(a): gentelmanpaul, 23 stycznia 2010, 22:11 [#odpowiedz]
2
gentelmanpaul
dlaczego nie wierzysz w Boga? wlasnie On moglby ci pomoc. mi pomogl i to bardzo, za co zawsze bede mu wdzieczny. pamietaj, nawet jezeli ty mowisz ze nie wierzysz w Boga, On wierzy w ciebie. a czy jeszcze bedziesz szczesliwa to twoja decyzja.
podobno czas leczy rany. te w sercu rowniez.

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 24 stycznia 2010, 11:38 [#odpowiedz]
2
karoliniusia666
Niby jak mógłby mi pomóc? Cofnąłby czas lub nie pozwolił mu umrzeć? Nie chciałam wiele, tylko żeby On żył. Ale bóg miał takie widzi mi się i go zabrał, tak? No chyba to jest nie fair?! Jak dla mnie to jest jakaś chora sekta, a nie wiara :/

Odpowiedział(a): muminek1177, 24 stycznia 2010, 11:44 [#odpowiedz]
3
muminek1177
Tak tak jeszcze zwyzywaj katolików, papieża i Boga, ale to nic nie zmieni, oprócz tego jak inni będą Cie postrzegać, chora sekta chyba nie wiesz co robisz na ziemi, bardzo nieładnie

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 24 stycznia 2010, 11:55 [#odpowiedz]
0
karoliniusia666
Nie będę ich zwyzywać, bo to mi nie pomoże. Ludzie i tak mnie postrzegają jak chcą, a ja nie mogę w to ingerować, bo to nie pomoże tym bardziej. A co robię na ziemi? Hm. Aktualnie cierpię, ale wcześniej cieszyłam się życiem, a teraz nie mam powodów by się z niego cieszyć..

Odpowiedział(a): proszek, 24 stycznia 2010, 12:00
0
proszek
Karoliniusia666 polecam wizytę u psychologa, pewnie jeszcze nie próbowałaś.

Odpowiedział(a): muminek1177, 24 stycznia 2010, 12:07
0
muminek1177
proszku nie przesadzaj, ja myślę że niektórzy ludzie mają zbyt wąski krąg widzenia, rozejrzyj się Karolino wokół i zobacz jakie problemy mają inni ludzie, naprawdę życie to nie bajka a psycholog jest po to by mu się wygadać i przepisać proszki nasenne, sam nigdy bym do niego nie poszedł

Odpowiedział(a): proszek, 24 stycznia 2010, 12:10
0
proszek
Muminie ! jedno sprostowanie psycholog nie ma prawa wypisywać jakichkolwiek leków bo psycholog nie leczy farmakologicznie

hmmm skoro ponad 20 porad nie pasuje Ci to nie wiem co nowego można Ci poradzić ...

Odpowiedział(a): muminek1177, 24 stycznia 2010, 12:23
0
muminek1177
Racja pomyliłem psychologa z innym lekarzem wiesz o kogo chodzi?

Odpowiedział(a): proszek, 24 stycznia 2010, 12:24
0
proszek
Wiem o ile to nie jakiś haczyk hueu

Odpowiedział(a): Aksi, 24 stycznia 2010, 12:04 [#odpowiedz]
-1
Aksi
Co masz zrobić? Myśleć o nim pozytywnie i tylko się modlić o Jego zbawienie. Jeśli nawet będziesz się modliła, gdy będzie już zbawiony to nie tylko Jemu będzie milej, że pamiętasz o nim, ale także zbawisz inne dusze. Nic innego nie możesz zrobić dla osoby zmarłej.

Odpowiedział(a): Mniszek, 11 lutego 2010, 10:08
1
Mniszek
Szanuję Cię w pełni, ale to co napisałś to zwyczajny OKULTYZM - nie bajerój na przyszłość

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 24 stycznia 2010, 12:07 [#odpowiedz]
2
karoliniusia666
W więc wizytę u psychologa miałam z innego powodu, to kobieta powiedziała mi, że rezygnuje z pomocy dla mnie, bo jestem ciężkim przypadkiem tzn. mam ciężką psychikę i ona nie potrafi mi pomóc. Także to odpada..

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 24 stycznia 2010, 12:13 [#odpowiedz]
1
karoliniusia666
Ja doskonale wiem co się dzieje wokół mnie. Wiem jakie problemy mają inni itp. Ja to doskonale rozumiem, ale teraz żyję tak, że wydaje mi się iż to ja mam największy problem, choć tak nie jest.. :/

Odpowiedział(a): czyczek, 24 stycznia 2010, 12:15
3
czyczek
Żyjesz, bo żyjesz z dnia na dzień. Nie czujesz, że żyjesz? Wiem o czym mowa...
Ja znalazłam pocieszenie w alku i w burdach, ale nie polecam.

Odpowiedział(a): Aksi, 24 stycznia 2010, 12:18 [#odpowiedz]
1
Aksi
może niekoniecznie psycholog, co przydałyby Ci się osoby empatyczne, które by jakoś wsparły Ciebie? Po prostu potrzebujesz czasu i zrozumienia, na początku zawsze jest najgorzej. Tak jest we wszystkim. Szkoda, szatana. Może tutaj będzie ci ciężej przez to dojść do siebie? Życie przed Tobą, dużo zdąrzysz przed sobą odkryć, nie raz bęziesz szczęśliwa, chociaż na chwilę. Jednak myśl o Nim pozytywnie. W końcu nas wszystkich to czeka.

Odpowiedział(a): karoliniusia666, 24 stycznia 2010, 12:19 [#odpowiedz]
1
karoliniusia666
Nie dzięki, z Twojej porady bym nie skorzystała na pewno Kiedyś miałam zaje*istą wenę do pisania wierszy, teraz mnie to opuściło Może znów się w tym utopię.

Odpowiedział(a): Mniszek, 11 lutego 2010, 10:24
0
Mniszek
Właśnie, bardzo dobrze na obecną chwilę, tak trzymaj. A kiedyś w przyszłości odwiedź - http://www.kazdystudent.pl/ .Trzymam za Ciebie kciuki.

Dodaj odpowiedź

Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.

wyszukiwarka   
podobne pytania   
33
34
30
25
23
20
83
16
27
14
8
14
17
9
5

popularne słowa kluczowe   
kategorie   
Biznes (756)Dom (1024)
Edukacja i szkoła (794)Erotyka i seks (324)
Film (3617)Gry (494)
Hobby (447)Inne (4930)
Komputery i Internet (1040)Kulinaria (238)
Kultura (195)Ludzie (1645)
Miłość i relacje (1291)Moda (375)
Motoryzacja (287)Muzyka i taniec (836)
Podróże (278)Polityka (118)
Praca (445)Prezenty (178)
Rozrywka (476)Sport (313)
Sztuka (65)Taniec (29)
Uroda i styl (696)Zdrowie (833)
Zwierzęta (245)
Pytania: 18036, Odpowiedzi: 327618