Pytanie zadał(a) gentelmanpaul, 22 kwietnia 2010, 11:57
Moj kot nauczyl się polskiego. Jak mu mowię Marcus hop! to skacze. Daj łapę to daje. Marcus chodz tu, to przyjdzie. Po niemiecku nie kuma. Jak myslicie czy to konkretne nauczone polecenia czy on rozumie? Jak mialem psa i mowilem ze cos zle zrobił to opuszczal pysio i tak jakby to rozumial...a jak go chwalilem to sie cieszył ! A do kroliczka moge mowic trzy dni i nie zalapie, taki niekumaty. Macie podobne doswiadczenia ze swoimi zwierzątkami ?
To sa wyuczone odruchy - odruchy warunkowe... Powtarzales ze
zwierzakami polecenia typu 'daj lape', zapamietaly...nauczyly sie
i teraz robia to co im powiesz...
To samo z psem,ktory opuszczal pyszczek,kiedy mowiles,ze cos
zrobil... Psy sa madre... Zapamietal Twoj ton glosu,kiedy jestes
zly,wiec wiedzial,ze cos przeskrobal i w ten sposob pokazal swoja
skruche...
Maria pisze dobrze. Tak jest.
Brawo.
Kojarzą czynności z danym słowem, poleceniem... jak i tonem
głosu. Dobra jest też nauka gestem
Mój pies reaguje na : "Równaj"Połóż
się"Siad"Łapa"Przynieś(piłkę, kostkę, kija, misia)"Chodź
jeść"Idź siku"Zostań"Nie rusz"Bierz Go!" Tyle.
Mmmm... Moja świnka morska reagowała na mój głos jak i kroki,
chodziła za mną i na moje zawołanie...Królik tak samo.
Nom i tyle moich przygód tego typu
No dokładnie, na nauczyłem psa żeby uganiał się za ogonem...
wystarczy, że powiem "bierz
ogon" i już się ugania
Równie dobrze, mógł byś go nauczyć, że na komendę daj
łapę, wskoczy na kanapę, a na hop poda łapę... wystarczy
skojarzyć daną komendę z czynnością a zwierzak to
zapamięta...
prawda, prawda do powtarzania
czynności zapewne musiała dojść jakaś zachęta dla
zwierzaka- nagroda.
Moje koty są głupie... zresztą nie lubię kotów, wolę
pieski mój ma dwa imiona, tzn
tylko ja używam tych dwóch i reaguje.
One raczej wyczuwają emocje, to raz, a dwa zauważ, że gdy
wypowiadasz komendę zazwyczaj wykonujesz jeszcze jakieś gesty,
więc po tym też poznają No i
to co mówili też inni, zapamiętują dane słowo i
przyporządkowują do czynności, więc jakbyś mu powiedział
"taboret" i uczył skakać, to kot byłby przekonany, że taboret
oznacza "podskocz"
a mi się wydaję, że chodzi tu o fale dzwiękowe , nie wiem jak
to wytłumaczyć. rozumieć na pewno nie rozumie. Np. w jaki
sposób ty wymawiasz yyy słowo, on ma to wbite do głowy,
słyszy te same dźwieki za każdym razem, np. "chodź masz" lub
"kici kici" on jest juz
przyzwyczajony, ale jestem pewna , że nie wiecie o o co mi
chodzi
zwierzęta chyba reagują na ton głosu i mimikę twarzy, także
na gesty. Ale coś pewnie myślą, bo jak wołam psa, by zszedł
z fotela, to patrzy się na mnie 'spod byka' xD.
Mój pies rozumie i po niemiecku i po polsku, może dlatego, że
tak uczyłam. Generalnie zawsze pokazuję ręką daną komende i
do tego dochodzi ustnie więc, chyba poznaje po gestach ew. ton
głosu.
sądzę że też może inteligencja zwierzątka... króliczek nie
kuma to jeszcze nic, pies mojego kuzyna NIC nie kuma i sprawia
wrażenie głupiutkiego ale to
bywa nawet uciążliwe np na spacerach
mój pies za wszystkie komendy typu "siad" wie co to znaczy
spacerek, że ktos idzie, jak mówie jedzenie to zaraz biega do
miski..mówię przynieś kość to przynosi, idź po piłkę to
po nią idzie . mądry pies
Tak, psy wyczuwają emocje, dlatego rozumieją, kiedy zrobiły
coś złego, a kiedy nie. Zdaję mi się że w pewnym sensie
uczą się języka, bo wiedzą co oznacza np. "siad", bo jak się
to wypowie, to siadają, a więc to już jakaś znajomość
języka ludzkiego
Ja mam 2 psy, ale jeden z nich jest taki no bardziej kumaty. I
wystarczy czasem, ze sie na niego spojrze(jeszcze jak cos
przekrobie on) i piesek juz wie, ze jego wlasciciel sie wq na
niego, to ten spuszcza pyszczek troche i tak sie na mnie patrzy,
ze zaraz mi przechodzi
Czasami mam wrażenie, że pies sąsiada rozumie mnie bardziej
niż ktokolwiek inny. Ale na szczęście tylko czasami A mój chomik mnie nie rozumie, ale za
to bardzo lubi telewizję oglądać
Mój królik chyba ino reaguje na swoje imię i kiedyś po
Angielsku mu powiedziałam come here i przyszedł w to miejsce co
mu powiedziałam a potem powiedziałam sit down i się położył
Myślę że trzeba spróbować
nie po Polsku mówić to zwierzaka ale jak ja np. po Angielsku bo
może będą takie skutki jak u mnie
a mi się wydaje że króliki wszystko rozumią bo wogóle nie
uczyłam zadnych komend mojego krolika a co mu powiem to to robi
albo kiedyś mu wytłumaczyłam zeby nie sikał i nastepnego dnia
jak go wypuściłam z klatki to wogole się nie zesikał
Mój pies rozumie jak do niego mówię np. Bierz kota to odrazu szuka kota,
daj łape, siad reaguje na to a
zwłaszcza jak mówię idziemy na spacer to już masakra xD piesek jest cały
szczęśliwy więc mój pies w
100% czai .Próbowałam kiedyś do niego po niemiecku siad ale
nie wiedział o co mi chodzi.
Odpowiadasz użytkownikowi sweetblondi
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.