Kto, kiedy i z jakiego powodu wprawił Was swoją niewiedzą w największe osłupienie ?
Pytanie zadał(a) GosiaczekOsa, 31 października 2010, 16:42
Zdarza się czasem, że spotykamy na naszej drodze ludzi, którzy w jednej chwli potrafią podważyć wszelką wiarę w inteligencję. Potrafią walnąć w jednej chwili coś, co aż ciśnie nam na usta "JAK DO CHOLERY MOŻNA TEGO NIE WIEDZIEĆ !" Spotkały Was takie sytuacje ?
Tak... np. jak ktoś nie zna stolicy województwa w którym
mieszka, lub nie umie jakiś podstaw elementarnej wiedzy.
Ostatnio jak pracowałam przy zbiórkach pieniędzy zadano mi
pytanie:
''Ati, a te pieniądze z puszek to są dla nas, możemy sobie
wziąźć?''
ojj duzo byloby takich przykladow, poniewaz czesto mnie ktos
wprawia w oslupienie swoja niewiedza.. jednak nie podam takiego NAJ..
moglyby byc chociazby stad (pytajni) ale tez sporo ze szkoly...
zwykle sa to po prostu braki w podstawowej wiedzy
tak...(np.co jest stolicą Włoch? albo gdzie leży Grecja?
masakra ..a to takie łatwe), kilka raz się tak zdarzyło...ale
jak od kilku osób usłyszeli jak tak banalnych rzeczy można nie
wiedzieć,odrazu zatracili tą niewiedzę..
Na lekcji Geografii miałam kartkówkę z kontynentów, taki
banał, a koleżanka "z ławki" nie wiedziała gdzie leży
Ameryka Północna i Australia.
Na Obozie mówię koledze, że mieszkam w woj. mazowieckim, a on
na to całkiem poważnie "To jest nad morzem, nie?" -,-
Ja kiedyś na wycieczce we Wrocławiu palnęłam "O patrzcie tam
jest Warta!" Taka mała
pomyłka a nabijali się ze mnie przez całą wycieczkę A co do innych to często pani od
gegry czytała na lekcji największe wpadki ze sprawdzianów i
zawsze był ubaw po pachy ale niestety nic nie pamiętam
Kurczę no często zdarzało się coś śmiesznego i
wprawiającego wręcz w osłupienie, ale teraz sobie nie
przypomnę, skleroza No ale
właśnie na lekcjach nie raz były niezłe wpadki uczniów
Gość, który umiejscowił bitwę pod Grunwaldem w czasach II
Wojny Światowej.
Kolega, który nie potrafił powiedzieć, do czego w organizmie
służy serce.
Zwykle dobijają mnie ludzie, którzy mylą szczupaka z karpiem a
płoć z okoniem.
I inne.. nie tyle wymagające wiedzy, ile raczej zwykłego
myślenia: zdziwienie, gdy mówię, że rowerkiem jeżdżę po 20
km na rozgrzewkę. "No co ty?! Tak daleko?!" Jakby to była
wycieczka na drugi koniec Polski..
Ostatnio miałam taką sytuację ... Dziewczyna jest w moim wieku
o.O ! Moja kumpela gadała z nią o aktorach, piosenkarzach (ja
tylko słuchałam) ... i ona
-Selena Gomez jest fajna nie ? I jest z Polski.
-Selena nie jest z Polski, jest z USA
-A to w Polsce ? I na pewno jest polką, przecież gada po polsku
w serialach jak prawdziwa polka
Oj tak, Ostatnio znajoma pytała się mnie co to jest awizo...
No i jeszcze w szkole średniej była u mnie taka jedna zdolna co
na lekcji geografii, Hiszpanii szukała w Ameryce Południowej.
No ręce opadały
Zdarzają się takie chodzące inteligencje, ale cóż...