Ból brzucha. Da się chodzić a chyba tak nie zamula. Chiny czy Japonia?

Jeśli Młoda słabo gotuje, to może książkę kucharską? ;) A na poważnie to najcudowniejsza książka jaką czytałam to 'Alchemik' Paula Coelho. Bardzo podnosi na duchu i mówi o walce o swoje marzenia. :)

A z takich bardziej przyziemnych spraw to starszy pan siedzący na ławce, któremu kłaniam się codziennie wracając ze szkoły już od paru lat. I zawsze zastanawiam się czy pamięta, że przechodziłam tędy wczoraj... Małe żyjątka, które można dostrzec na ziemi dopiero gdy się pochylimy. Landrynki ^^ Ładny długopis[?] I takie drobiazgi :)

Wiosną - niewyraźna tęcza po ciepłym deszczu. Latem - zbożowe pola szepczące wiatrem. Jesienią - kolorowe liście spadające z drzew, kasztany i żołędzie, 10 pkt za trafienie w głowę, ale to też ma swój urok. Zimą - leciusieńki, skrzący się śnieg, który można zdmuchnąć z dłoni jak pianę w kąpieli.

A mnie odrzuca zapach kawy. Możliwe, że jednak kiedyś mi przejdzie ;)

Mamusię ^^ OPM lubi zupki chińskie ;]

Jezu, ohyda. Aż mi się odruch wymiotny załączał..

lunatykowanie ^^

Burdel. ;p

Chyba najlepszym źródłem mimo wszystko będzie porządny okulista.

Myślę, że jeśli jesteście ze sobą już długo [chociaż tego nie wiem] i jesteście siebie pewni to nie musicie się przejmować takimi rzeczami jak robienie 'dobrego wrażenia'. Oczywiście, na pewno miło jej będzie jak przywitasz ją jakimś drobiazgiem, ale najlepsza chyba będzie spontaniczna radość, a nie zaplanowane zachowania ;)

zapach świeżo skoszonej trawy :)

U mnie się zawsze zaczynało od imienia, nazwiska, adresu, telefonu, daty urodzin i imienin.. Taka mała baza danych ^^

Osoba pod Tobą nie pija w ogóle kawy :p OPM lubi zapach różowej orbitki.

No dobra, jak liść to listek figowy ;)