Jeśli się kochacie to bądźcie razem. Ale...ja bym nie wytrzymala tak daleko od chlopaka pewnie bym cholernie tęsknila

Ja tam lubię jak koleś robi się niesmialy PRZY MNIE, ale nie cierpię jak przez to zaczynam się stresować że on już nie zwraca na mnie uwagi albo że nie chce mnie widzieć. Nieśmialy facet jest sweet ale on czasu do czasu musi się zdobyć na odwagę!

To jest w ogóle beznadziejne. A co to ma do milości?!

Jak chlopak wyznaje milość to to najslodsza rzecz na świecie ;). Zwlaszcza jeśli to taki, który rzadko mówi o uczuciach. Takiego to po prostu...nie sposób nie pokochać ;]

Jeśli byly narzuca się dziewczynie zawsze można pogrozić mu policją czy kimś takim. Jeśli jednak dziewczyna chce się z nim spotykać to niech Twój kolega da sobie spokój. Nie może mieć obu naraz. Niech zdecyduje, na którym bardziej jej zależy

Jeszcze NIGDY nie zdarzylo się żebym byla szczęśliwie zakochana. Flirty owszem, ale true love to jak na razie tylko z mojej strony ;(

Jeśli jesteś odważna a masz przeczucie, że on też cos do Ciebie czuje po prostu powiedz mu, żeby znalazl dla cb troche czasu bo jest dla cb wazny czy cos w tym stylu [faceci lubia komplementy... ;)] ewentualnie jak juz bdzsz miala stuprocentową pewność po prostu go pocaluj: jeśli będzie chcial z Tobą być to dobrze jeśli nie to i tak nie bylabys szczesliwa w związku z kimś, kto nie odwzajemnia Twoim uczuć.