oczywiście powinnaś zadzwonić na policję od razu, ala teraz też możesz, jeśli załatwisz sobie świadków, możesz gościowi nieźle pocisnąć, chyba że się zgodzi wynagrodzić Ci szkodę, wtedy możesz zawsze przerwać postępowanie wobec niego i wycofać zarzuty. Nie ma sensu żeby chodił bezkarnie z tym wielkim psem