Pytanie zadał(a) juliadupa, 28 czerwca 2011, 17:46
Smutno mi, bo chyba zmarnowałam ten rok i nie doceniłam tego, że chłopak, na którym mi zależy był tak blisko. Teraz skończył szkołę. Wiem, że mnie lubi, podobam mu się z wyglądu, nie mówi do innych tych rzeczy, które mówił do mnie. Mało rozmawialiśmy, z mojej winy - nieświadomie go olewałam. Kilka razy sugerował, że chciałby ze mną chodzić, ale jak skoro nie chce się spotkać? Zaproponowałam dwa razy. Pierwszy raz, w roku szkolnym. Niby chciał, a jednak chyba nie do końca. Później ciągle do mnie zagadywał na przerwach i patrzył.. Zaproponowałam znowu, powiedział, że się odezwie, ale nie wierzę w to. Mieszkamy blisko i niby nic nie stoi nam na przeszkodzie. Dodam, że jest dość nieśmiały.. zawsze zagadywał z jakimś kolegą. ale czy tylko o nieśmiałość tu chodzi? Napisałam, że może przyjść z kimś, ale nie odpisał. Teraz chyba gdzieś wyjechał. Nie wiem, co robić. Pomożecie? Albo chociaż powiedzcie, jaki jest powód, że nie chce się spotkać, bo ja już nie wiem, co myśleć.. Boi się, że to spotkanie będzie wyglądało jak randka i nie wie, jak się zachować?
Odnośnie pytania, to raczej możesz sobie szukać już jakiegoś
innego chłopaka. Z tego co tu wyczytałem najpierw mu się
podobałaś, jako że potem go olałaś to gość zmienił obiekt
swoich zainteresowań i nie dziw się że teraz nie chce się
spotkać... Nie zmusisz go chyba żeby się z tobą spotkał Zapomnij o nim bo już nic z tego
nie będzie, i następnym razem żeby nie skończyło się tak
samo to doceń chociaż trochę starania mężczyzn...
no może boi się angażować, że wyjdzie coś z tego
poważnego, może spytaj go po prostu wprost dlaczego nie chce,
żeby Ci powiedział szczerze, a zrozumiesz. Bo może jest jakiś
powód o którym np nie wiesz a gdyby Ci powiedział będziesz
przynajmniej wiedziała na czym stoisz. powodzenia
Odpowiadasz użytkownikowi emdzi
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.