Poznałam fantastycznego faceta, zakochałam się .Spotykaliśmy się ,rozmawialiśmy ze sobą codziennie i nagle pewnego dnia po prostu zniknął. Przestał dzwonić ,pisać ...;(. Pozostał mi tylko ból w sercu i nadzieja ,że może kiedyś jeszcze sie odezwie...Ale czy wtedy ja będę tego chciała? Pozwolić mu znów zawładnąć moim sercem ,,podeptać je i zostawić??????????????
Nie masz żadnej przyjaciółki żeby o tym porozmawiać? Na
pewno by ci ulżyło .
Nie każdy facet rani, zależy czy wpadniesz na jakiegoś dupka
czy kogoś naprawdę fajnego .
Niestety, w życiu tak jest: jeżeli za szybko dasz, co facet
chce, to koniec. My jesteśmy zdobywcami z natury: lubimy
zdobywać i zabiegać o względy. Zbyt surowy stek nie smakuje
nam ( jeżeli dostaniemy za szybko to, na co czekamy ), więc
warto troche poczekać.
Taka prawda: jak mu zależy, to poczekałby tyle, ile Ty
chciałabyś, żeby czekał.
A co do dupków, to w drugą stronę to też idzie, Bombolada,
wśród kobiet też takie "ananasy" są: patrzą na wygląd, a
charakter zostaje na boku i wtedy wypisują, że facet rani....
Trzeba sobie odpowiedzieć na jedno pytanie: CO DLA NAS JEST
WAŻNIEJSZE: szczęśliwy związek, gdzie seks będzie miłym
dodatkiem, ale nie najważniejszym, czy świetny seks, bez
żadnych zobowiązań.
Odpowiadasz użytkownikowi Night1982
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.