Ufasz jej ? Czy dawała Tobie powody by ograniczyć zaufanie do
niej
Nie wiem jak tam wasze relacje wyglądają...
Ale np Ja - zabrałabym ze sobą swojego chłopaka albo
wytłumaczyła jemu, że idę ze znajomymi, aby się nie
martwił, że będę ostrożna i będę dawała jemu info co i
jak. W sytuacji, że rozładowany mam telefon - dzwonię i
mówię jemu, że pada mi bateria, wszystko jest w porządku
(albo nie w porządku i wracam do domu) i odezwę się jak dotrę
do Siebie albo zadzwonię/napiszę od koleżanki.
Wracając do Ciebie - jeśli wczoraj zabalowała to może jeszcze
śpi ?
Jak już tak bardzo się martwisz, zadzwoń do niej do domu,
chyba że nie posiada stacjonarnego... albo do jej siory ?
Nie wiem.
Nie rób jej awantury bo powie Tobie że ją ograniczasz, że
przesadzasz, po co się czepiasz, nic się nie stało....bla bla
bla...
Jak się do Ciebie odezwie - zapytaj jak było i czy wszystko ok
?
Potem jej wytłumacz jak się czujesz, że się tobie nie podoba
jej zachowanie, że się martwiłeś...
Awantura nic nie da