O matko...co za pytanie
Bardzo filozoficzne i kazdy ma pewnie inna teorie...
Wiadomo czy w ogole jest ktos tam na gorze(?)
I w sumie,to wlasnie jak wszyscy umrzemy,to sie przekonamy czy
Bog jest naprawde ...bo teraz
chyba nam sie to nie uda
Odpowiadasz użytkownikowi maria666avaria
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sleepycrane, 08 września 2009, 09:40
0
Pytanie jest bardzo proste i logiczne.
No jak umrzemy to dowiemy się czy wogóle jest życie po
śmierci
Jeżeli na całym świecie wszycy ludzie by umarli to kto
potwierdziłby istnienie Boga?
Odpowiadasz użytkownikowi sleepycrane
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 08 września 2009, 09:46
0
No tez wlasnie dlatego napisalam,ze jak umrzemy,to sie
przekonamy...
pytania takie nurtujaludzi juz od tysiac lat.To bardzo wazne
pytania.Odpowiedzi na nie dotycza kazdego z nas.Ale Biblia
zapowiada nadejscie czasow,gdy ,,smierci juz nie
bedzie.Objawienie21:4.Jednak na razie wszyscy umieraja.Gdy ktos
umiera ,ogarnia rozpacz.Gdy czlowiek umiera gina jego mysli.Jest
wiec smiertelny i nie zyje dalej po smierci ciala.Zycie ludzkie
przypomina plomien swiecy.Kiedy plomien gasnie ,nigdzie sie nie
przenosi.Poprostu go nie ma.
Czy Bug od poczatku postanowil,ze bedziemy umierac?Adam iEwa
mogli zyc do dzisiaj,ale umarli,bo wybrali nieposluszenstwo wobec
Boga i wten sposob zgrzeszyli.
I jeszcze jedno jak to potwierdziłbyNawet teraz kiedy ludzie żyją nikt
nie może tego potwierdzić a cała nauka Kościoła opiera się
na wierze i WIARA jest tu najważniejsza
po prostu to nas przerasta. cofnij sie o 1000 lat i wyltumacz
bolkowi chrobremu na czym polega odbior telewizji, reaktor
atomowy albo jumbo-jet. a nam brakuje byc moze setek tysiecy lat,
by pojac wiare. ale jestesmy katolikami i wierzymy w Boga. mimo
ze go nie widzielismy.
niewierzacy nie musza wierzyc. nikt ich nie bedzie zmuszal do
tego. najwazniejsze ze Bog w nich jeszcze wierzy bo bez jego laski i nadzieji na
spotkanie - po co zyc
Odpowiadasz użytkownikowi gentelmanpaul
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sleepycrane, 08 września 2009, 15:27
0
Niewierzacy nie muszą wierzyć, a Chrystianizacje.
Jedna słuszna wiara. Tak właśnie cofając się w czasie.
Po co żyć? - Na to pytanie każdy sam sobie musi odpowiedzieć
i wnioski wprowadzić w życie, bo nikt za nas życia nie
przeżyje.
Jaaaa... Soryy Sleepcośtam ale nie rozumiem pytania, a twoje
wypowiedzi są strasznie zagmatwane i nie trzymają się kupy, a
tematu to już w ogóle.... :/
Odpowiadasz użytkownikowi Czarnaaa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sleepycrane, 08 września 2009, 16:13
0
Czarnaaa no nie każdy musi rozumieć moje wypowiedzi lub się z
nimi zgadzać. A temat jest szeroki i można się dowolnie
wypowiadać czyli na ile kto potrafi.
A co ty chciałaś dodać nie zagmatwanego i trzymającego się
kupy, a tematu w szczególności?!?
Odpowiadasz użytkownikowi sleepycrane
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sleepycrane, 08 września 2009, 16:17
0
Lub napisz czego nie rozumiesz to może jakoś prościej
napiszę. Jak się ktoś chce dogadać to sie dogada, a jak nie
to wiadomo. Bo co komu z informacji której nie może zrozumieć?
Jeśli wszyscy ludzie w tym momencie, w tej chwili by pomarli, to
nikt by nie potwierdził istnienia Boga, bo nie było by komu
potwierdzać, bo przecież by nikogo nie było.. Ja osobiście wierze w Boga.. A
pytanie wydaje mi się dziwne..
coo ty powiesz I co minusujemy
wypowiedzi taak? Super jestem pod wrażeniem. Pytanie jest bez
sensu. Nikt by nie potwierdził bo nikogo by nie było i nie
byłoby dla kogo to potwierdzać. Zresztą nawet teraz gdy ludzie
na świecie są nie można potwierdzić istnienia Boga. Nie
jesteśmy pewni, że jest, ale w niego wierzymy. Na tym polega
wiara. Gdyby wszystko byłoby potwierdzone naukowo to już by nie
była wiara.
PS. Idiotyczne pytanie aż mi się nie chce wierzyć że masz 21
lat(co pisze w profilu).
Pozdrawiam MYŚLĄCYCH
Odpowiadasz użytkownikowi xyox
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sleepycrane, 08 września 2009, 22:40
0
A nawet teraz gdy ludzie są na świecie to czy można
potwierdzić istnienia Boga?
Jak komuś pożyczysz 200zł to wierzysz, że odda?
PS. Idiotyczna odpowiedź.
A na pytajnia.pl obowiązuje jakiś cenzus wiekowy czy ty po
prostu dyskryminujesz ludzi ze względu na wiek
Mi się aż tak nie chce wysilać i skakać po profilach i
sprawdzać kto ile ma lat.
Jakbym napisała miasto to, co czepił byś się miasta?
Kończą się argumenty do dyskusji?
Pozdrawiam myślących i niemyślących w życiu chodzi o to
żeby być szczęśliwym, a nie myślącym.
Odpowiadasz użytkownikowi sleepycrane
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): ogniczulka, 09 września 2009, 06:56
0
Głupio porównałaś obie wiary.. Nie można potwierdzić
istnienia Boga, bo go nie widać, ale mamy źródła, które
sprawiają, że wiemy, że istnieje, takim źródłem jest np.
Biblia.. Nasi przodkowie wierzyli i przekazywali tę wiedzę
następnym a teraz my wierzymy i tak było, jest i będzie..
do sleep:
nie dyskryminuję nikogo ze względu na wiek tylko ze względu na
idiotyczne wypowiedzi. Co tu ma do rzeczy 200zł Jak Twoja edukacja religii
zakończyła się na 3 klasie podstawówki to może najpierw
poczytaj pierwszy lepszy katechizm lub podręcznik do religii tam
znajdziesz mnóstwo wyjaśnień na swoje pytania. A nie
wystawiasz kretyńskie pytania i równie kretyńsko sama na nie
odpowiadasz.
Odpowiadasz użytkownikowi xyox
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sleepycrane, 09 września 2009, 15:36
0
Właśnie od czytania katechizmów i innego prania mózgu takie
mi kretyńskie pytania przychodzą do głowy na które mało kto
z was potrafi udzielić logicznej odpowiedzi. I co to za wiara co
się opiera na książce i paru książeczkach. Jest taka podobna
i też rozdają gazetki w których to niby są odpowiedzi na
różne pytania i sposoby na życie. xyox - obracasz kota
ogonem. Co cię tak interesuje na którym etapie zakończyła
się moja edukacja religijna spać pewnie przez to nie
możesz.
I nagle wszystkie moje wypowiedzi są kretyńskie
to po kiego grzyba ze mną piszesz mądralo
ogniczulka - nasi przodkowie robili różne inne ciekawe rzeczy
innowiercom i to też przekazali?
Są źródła potwierdzające biblię ale nie boga.
Daj jakieś mądre porównanie tych wyznań skoro moje jest takie
głupie.
Bo od wypowiedzi się nie mogę powstrzymać. I nagle są
kretyńskie Czemu niby
nagle Jedyna Twoja wypowiedź,
która nie była żałosna to w pytaniu gentelmenapaula o
wierszykach. A czemu mówisz, że mało kto udziela logicznych
wypowiedzi, skoro sama(najwyraźniej) nie potrafisz zadać
sensownego pytania I co do
jednej z Twoich wypowiedzi wypowiedzi to PS pisze się na końcu
wypowiedzi, a nie w środku
jeżeli wszyscy ludzie by umarli to nie rozumiem pytania. Skoro
by umarli to komu miało by się potwierdzać istnienie Boga
Odpowiadasz użytkownikowi killme
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): sleepycrane, 08 września 2009, 21:56
-2
To jaki z tego wniosek. Kto tego Boga wymyślił i po co. Bóg
stworzył człowieka czy człowiek Boga?
Od dwunastego roku życia trapi mnie to pytanie.
A tu widzę należałoby się zapytać: Czy można spytać:
Jeżeli na całym świecie wszycy ludzie by umarli to kto
potwierdziłby istnienie Boga?
Czy spalą cię na stosie? Bo nie chcą znać odpowiedzi. Lub
się ona komuś nie podoba. Niby czasy inkwizycji minęły, a
jednak.
I jak w tym kraju ma być dobrze. Skoro ludzie nie mogą mówić
co myślą. Stalin zaraz przychodzi na myśl. Kościół walczył
z komuną, a stał się gorszy od nich.
Myślę,że człowiek to stworzenie o upodobaniach dosyć
egoistycznych, więc jeśli ktokolwiek wpadłby na wymyślenie
boga, byłby to jakiś człowiek, który chciałby aby go czczono
etc.
Jestem wierząca, więc twierdze że po śmierci trafiamy do
nieba, piekła, bądź do czyśćca.
I biorąc pod uwagi świętych: czy twierdzisz, że święci
kłamią (np.:św. Faustyna)
Czy uważasz, że cudowne ozdrowienia ludzi po spotkaniu Jana
Pawła II to historyjki wyssane z palca
A poza tym, jakby wszyscy nagle umarli, to przecież wszyscy
dowiedzieliby się jak tam naprawdę jest i nie byłoby potrzeby
tłumaczenia tego komukolwiek...