Jakiś czas temu poznałem pewną dziewczynę. Zacząłem z niż rozmawiać ponieważ mi się spodobała. Wszystko szło w dobrym kierunku (przynajmniej tak odczuwałem). Jednak co dla facetów jest oczywiste dla kobiet jest wręcz odwrotne. Dlatego więc nie nastawiałem się na wiele i nie spieszyłem się. Po pewnym czasie zaczęła ciągnąć mnie za język, aż w końcu powiedziałem jej że mi się podoba. Lecz ona powiedziała że dla niej jestem po prostu "przyjacielem". Mnie to nie wystarczało więc powiedziałem abyśmy "zawiesili" kontakt miedzy sobą. Po jakimś czasie jednak odezwała się i znowu rozmawialiśmy. Teraz ponownie jest cicho. Co mam zrobić? Zacząć wszystko od nowa? Angażować się w to? Czy może zostawić to tak jak jest?
(Możecie zminusować tego posta i w ogóle zrobić co wam się
żywnie podoba, ale ja nie mogłam się powstrzymać )
Odpowiadasz użytkownikowi BlueEe
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): GosiaczekOsa, 18 września 2009, 22:35
0
a moze i to dla jaj mialo byc, ale moim zdaniem to na serio ma
sens
ta panienka wyraznie sobie z Tobá gra, ale nie pogrywa, tylko
gra; podladowuje napiecie miedzy Wami. Zrób to co mówi BlueEe i
sam sie przekonasz. A jak sie okaze ze to lipa Wal to Znajdziesz taká co bedzie
chciala zebys ja za pupe lapal
Odpowiadasz użytkownikowi GosiaczekOsa
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): maria666avaria, 18 września 2009, 22:35
ooo...albo umow sie z nia na randke...a jak nie bedzie chciala na
randke...to powiedz ze przyjaciele tez sie spotykaja...i ze to
nie musi byc randka...po
spotkaniu moze zmieni zdanie co do Ciebie