Spotkałam się z różnymi zdaniami na ten temat. Albo się to lubi albo nie. Sama mam kolczyki... Jedni twierdzą, że za dużo inni, że jest ok bo do rekordu świata mi daleko. W Polsce nadal inaczej traktuje się ludzi z piercingiem. Możesz zapomnieć o pracy w której jest kontakt np z klientem. Czemu po za naszymi granicami fakt posiadania kolczyków w ciele nie ma znaczenia??
nie wiem czemu nie ma znczenia to w innych państwach ale jak
wiadomo Polska jest zacofana.. więc tak.. ja mam dwa kolczyki na
twarzy, jeden w brwi i jeden w wardze. Miałem kiedyś kilka
kolczyków w uchu dodatkowo. Np na praktykach zawsze musiałem
wszystko zdejmować nie wiem po
co ale ogólnie lubie kolczyki
swoje xD
No ja chwilę obecną mam 13 kolczyków. z czego 5 jest
widocznych na twarzy ( nos, 3 na dolnej wardze, jeden na górnej)
po za tym język i uszy... niestety bardzo trudno znaleźć
prace... Pracodawcą nie odpowiadają kolczyki...
no no, zacofani troche jestesmy to fakt. Ale słysze, że
niektóre banki nowootwarte przyjmują juz do pracy ludzi z
tatuażami widocznymi i z długimi włosami! wow nie? a wracajac do tematu body
percing mnie nie przeszkadza tylko rzecz jasna z umiarem ...
Popieram BodyPiercig ale jak wszystko tak i to z umiarem , bo
wybaczcie ale jak ktoś ma na twarzy więcej żelastwa niż
własnej skóry to aż niedobrze sie robi Parę kolczyków żeby podkreślić
urodę jak najbardziej
zwłaszcza podoba mi sie kolczyk w brwi , u niektórych wygląda
to naprawdę sexy
A co tu ma zacofanie do rzeczy.
są kraje w których więcej się pije alkocholu jak u nas ojojoj
ale my jesteśmy zacofani
dla mnie ta moda się nie podoba i nie zamierzam niczym się
oszpecać.pozd
Wybacz ale na tą chwilę to mi
przyszło do głowy
Po prostu przesadą dla mnie jest 30 kolczyków w uchu 4 w
nosie,7 w brwi, z setkę w ustach... mam kolegę które tyle tego
nosi
Jednych kręci drugich nie. Kwestia mody która juz przemija.
Styliści zaczna wkrótce kreować coś innego i nikt sie przed
tym nie uchroni. Jedni z tymi ozdobami wyglądaja super, inni
wręcz żałośnie.
Zobaczcie na te podstarzałe damy z pomarszczonymi tatuażami i
młodzieńców z obwisłymi brzuchami z kolczykami w nosie z
którego wyrastają włosy. Ohyda.
Moda jest wspaniała dla młodych i jędrnych. ale gdy
przybędzie latek trzeba zobaczyć sie w lustrze.
Ja tam mam 6 kolczyków w lewym uchu i jeden w prawym i jestem
zadowolona planuje jeszcze sobie
zrobić z tyłu, na karku bo i tak to nie rzuca się w oczy tak
bardzo
Mi sie kolczyki podobaja ale bez przesady co za duzo to niezdrowo
Odpowiadasz użytkownikowi emiilci00
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 02 marca 2009, 15:32[#odpowiedz]
0
Kwestia gustu. Jednym podoba się jeden kolczyk w nosie, jeden w
uchu i to starczy, a inni przekłuwają się regularnie bo po
prostu to lubią. Ja mam 43 kolczyki na całym ciele i ciągle mi
przybywa (wczoraj przekłułam sutek i nie wyobrażam sobie, ze miałabym
kiedykolwiek je wyciągnąć. Nie wiem, może kiedyś dorosne do
tej decyzji, ale jak na razie mi z tym dobrze. A co do innych
ludzi to są rózne reakcje-gapią się, wyzywają od
satanistów, a babcie to sie nawet potrafią przeżegnać, ale
nie przejmuje się tym. Myślę,że za kilka, kilkanaście lat
nikogo w Polsce to już dziwić nie będzie, kwestia
przyzwyczajenia.
ja mam kolczyki w uszach ale standardowo po jednej dziurce w uchu
nop i w pepku mi sie to podoba i mam to gdzies czy komus nie nie podoba ci sie? to nie patrz
proste
wszystko jest ladne dopóki z umiarem (tak jak juz wiekszosc z
Was zauwazyla). Do tego aspektu myslé wartaloby dodac jeszcze
predyspozycje urody, niektórym osobom kolczyki w twarzy po
prostu nie pasujá i tez powinno sie to brac pod uwage, badz ktos
kto nie ma zgrabnego brzuszka nie powinien obnosic sie z
wisiorkami w pepku.
No i co jeszcze trzeba przemyslec - czy na pewno to jest cos co
chcemy miec do konca zycia, bo umówmy sie, slad po jednym
kolczyku da sie zatuszowac ale juz po 15stu bedzie
problematyczne.
Jestem ZA ale tylko dla madrych ludzi z przemyslanymi decyzjami