Pytanie zadał(a) niuniaSko, 12 grudnia 2010, 23:40
Czesto mowi sie ze w dzisiejszych czasach bez znajomosci nic sie nie zalatwi. Czy czesto korzystacie z takiego przywileju? Jesli chodzi np o prace to staraliscie sie o nia "wlasnymi silami" czy braly w tym udzial osoby trzecie?
Nie to że się nie da bez znajomości, ale szybciej można coś
załatwić. Mógł bym tu napisać o przypadku mojego brata,
kurcze temu to się udało, ma takie plecy że ustawiony do
końca życia.
Szczerze ? tak.
Prace tak na prawdę, załatwił mi brat bo inaczej do tej pory
bym siedział na dupie i nie miał grosza przy duszy...
Wkurza strasznie motyw, ze wszędzie nawet na durny zmywak
potrzebne jest "doświadczenie" ale jeśli to moja pierwsza praca
to skąd mam mieć doświadczenie ?
I tutaj kółeczko się zamyka...
Nie przyjmą Cie do pracy bo nie masz doświadczenia, a nie masz
doświadczenia bo nie przyjęli Cie do pracy z powodu braku
doświadczenia...
zgadzam się w 100% teraz z pracą to jest masakra..masz 20 lat a
oczekują 10 lat doświadczenia pff pff pff chyba zacznę
ściemniac w tych wszystkich CV co tam..
no ale to zależy, jak ktoś chcę na starcie dostawać 2300 zł
na rękę (3200 brutto) to roboty po szkole nie znajdzie, u nas
na śląsku jest w chu.j tzw Stref przemysłowych biorą
każdego, stawka na start 2000 zł brutto (jakieś 1500 na
rękę) a po 3 miechach stawka wyższa, zależna od zakładu.
Nie wiem jak wygląda sytuacja w innych rejonach Polski ale ja
gdybym dziś stracił pracę to do końca tygodnia mam nową.
Niestety to prawda, i to jest cholernie dołujące i
niesprawiedliwe. Ale tak jest już to wszystko urządzone Przyznaję, że czasem korzystam ze
swoich znajomości, żeby coś szybciej załatwić...
Odpowiadasz użytkownikowi agulka66623
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Dodaj odpowiedź
Zaloguj się, aby móc odpowiedzieć na pytanie i cieszyć się pełną funkcjonalnością serwisu. Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się.