Odpowiedział(a): gość, 25 lutego 2009, 19:04[#odpowiedz]
1
kiedy pogryzł mnie rottweiler
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 26 lutego 2009, 14:53[#odpowiedz]
1
Moje sny... Nie chcielibyście tam być... To nie są zwykłe
koszmary... Są takie realne i obrzydliwe... Budzę się i chce
mi się wymiotować...
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 26 lutego 2009, 23:06[#odpowiedz]
1
mój chłopak przyszedł mi się oświadczyć, a ja nie wiedząc
o tym zerwałam z nim w tym momencie, ale już jest dobrze
Odpowiadasz użytkownikowi gość
Zgłoś odpowiedź do moderacji
Odpowiedział(a): gość, 28 lutego 2009, 00:38[#odpowiedz]
1
cukrzyca (( od tego tamtego czasu
dopiero zauwazylem co mialem chociaz nigdy nie palilem i nie
bylem tak na prawde pijany bo wcale mnie do tego nie ciagnie
zachorowalem i jestem chory ''juz'' ''dopiero'' 2 lata a w sumie
szanowalem zdrowie a teraz mi to na calej lini WISI jestem w III
kl gim czas zmienic szkole chcialem grac w pilke zawodowo bo to
umiem i lubie (ale oczywiscie liczylem sie z tym ze sie moze nie
udac) a teraz nie przyjma mnie
do szkoly bo jestem traktowany jako nie pelnosprawny i musze byc
w 100% zdrowy skoncze jak zwykly ciec i mam to gdzies co ma byc
to bedzie a zycie na ziemi i tak jest tylko chwila (
kiedy skoczyl na mnie pies i prawie odgryzl mi nos....bylam
malutka a ten pies ogoromny...od tego momentu panicznie bje sie
psow...wszystkich...a jak sie cieszy ktorys i skacze to mam
zawal....
kiedyś po % na imprezie poszłam z koleżanka się przejśc a
że obie byłyśmy wypite to zaczełyśmy się całowac ale na drugi dzień był łach
nie wiedziałyśmy jak ze sobą gadac ale już jest ok dalej się
przyjaźnimy
Ostatnio zadzwonił do mnie facet i powiedział że mój brat
miał wypadek. Rozłączył się i zadzwonił po 10 minutach ze
śmiechem że pomyłka...świetny żart.